Gdy rozpoczynała się pierwsza kampania cukrownicza w Cukrowni Cerekiew, świat wyglądał zupełnie inaczej. Był 1870 rok, pierwsze połączenia kolejowe spinały polskie miasta, w Londynie rozpoczęto budowę mostu Brooklinskiego, a w Stanach John Rockefeller rozpoczynał budowę swojego olejowego imperium.
Dziś Cukrownia Cerekiew to nowoczesny zakład przerabiający w czasie kampanii około 6 000 ton buraków na dobę. Ile to jest 6 000 ton? Gdyby buraki dowozić furmankami, jak miało to miejsce w 1870 roku, każdego dnia na plac cukrowni musiałoby przyjechać 12 000 zaprzęgów. Gdyby ustawić je w kolejce, sięgałaby ona spod bram cukrowni aż do… Gliwic.
Szczęśliwie dla wszystkich, włączając w to konie, dziś nikt nie wozi buraków konnymi zaprzęgami. Dostarczane są one bezpośrednio z pól samochodami ciężarowymi. By obsłużyć zakład musi ich średnio każdego dnia przyjechać 250. Nadal jest to imponująca liczba.
Ostatecznie, bowiem, niezależnie od zmian technologii przerobu i sposobu dostarczania surowca, w centrum uwagi wszystkich cukrowników były i są buraki. Nie dziwi więc, że obchody 150-lecia cukrowni Cerekiew zostały połączone z corocznym świętem plantatorów – Dniem Buraka Cukrowego.
Jak zauważa Rainer Schechter, prezes Dywizji Cukru Koncernu Südzucker AG, na Śląsku jest bardzo długa tradycja uprawy buraków cukrowych.
- Cukrownia Cerekiew, Strzelin, Świdnica... Tutaj jest typowy rejon buraczany. Jako Südzucker Polska zaczynaliśmy tutaj inwestować, a teraz mamy nowoczesne, piękne cukrownie: tutaj na Śląsku, ale tez i na Wschodzie z Cukrownia Ropczyce. Mieliśmy wielką zmianę od 2017 roku, kiedy straciliśmy system kwotowania cukru i rynek był dla nas decydujący i to było dla nas trudne. Teraz rynek zmienił się, bo produkujemy mniej cukru w Europie niż mamy popyt na niego - mówi Rainer Schechter.
Plantatorów, jak wszystkich dostawców, najbardziej interesują ceny jakie otrzymają za dostarczone buraki. Od ich poziomu zależy opłacalności tej uprawy w gospodarstwie. W koncernie Südzucker, ceny buraków powiązane są ściśle z cenami cukru.
- O ostatecznej cenie buraków zadecyduje cena ostatniego kilograma cukru. My nie opieramy cen o ceny w koncernie, lecz o ceny raportowane w Unii Europejskiej. Trudno mi w tym momencie coś precyzyjnie kalkulować, ale będą one znacznie wyższe od cen uzyskiwanych po 2017 roku - prognozuje Prezes Südzucker Polska S.A. Mariusz Pawełek
Więcej informacji w naszej filmowej relacji. Zapraszamy do oglądania!
Piotr Chrobot
Mariusz Drożdż
Bartłomiej Czekała