Krajowa Spółka Cukrowa informuje o pladze szarka komośnika. Na wschodzie Polski, w rejonach Cukrowni Werbkowice i Cukrowni Krasnystaw już od połowy kwietnia nasilają się problemy uszkodzeń wschodzących buraków. Największe nasilenie obserwuje się na trenie gminy Dołhobyczów i Strzyżów. Potwierdzają to doniesienia od rolników także z rejonu Lublina. Zerowania może spowodować 100-proecentowe zniszczenie wschodzącej plantacji. Sprzyja temu słoneczna pogoda. Nocne spadki temperatury nie są tak groźne i nie osłabiają żerowania owada.
Problem z szarkiem komośnikiem nasila się od kilku lat. Z informacji IOR w Poznaniu wynika, że nadciąga on z południowego wschodu - z rejonu Ukrainy. Jego większe nasilenie jest wynikiem ocieplenia klimatu i zmian w technologii uprawy polowej. Ponadto sprzyja mu koncentracja uprawy buraka.
Czym jest szarek komośnik?
Owad ten najchętniej żeruje w warunkach ciepłej i słonecznej pogody. Należy tutaj zaznaczyć, że wiosną szkodliwe są owady dorosłe, a nie jak w przypadku wielu innych szkodników larwy.
Dorosłe osobniki szarka komośnika schwytane w pułapkę feromonową (fot. KSC S.A.)
Budzenie ze snu zimowego rozpoczyna przy temperaturze około 10 st. C. Po opuszczeniu zimowisk przemieszcza się po glebie. Natomiast gdy jest cieplej – około 25 st. C dodatkowo aktywnie lata pokonując kilkaset metrów.
To że szarek jest tak żarłoczny na wiosnę wynika z tego, ze po zimie musi uzupełnić energię do funkcjonowania i rozrodu. Jeżeli owadów z lat poprzednich dużo nagromadziło się w miejscach zimowania to
dochodzi do znacznego, czy nawet całkowitego zniszczenia plantacji. Tutaj trzeba zauważyć ze buraki w tym okresie są małe - od fazy liścieni do kilku liś...