Podczas jesieni oraz zimy nawóz potasowy rozpuszczający się w glebie uwalnia składniki. W przypadku stosowania soli potasowej, w której potas ma postać chlorku potasu jednym z nich jest właśnie chlor. Rośliny uprawne potrzebują niewielkie ilości tego pierwiastka, który odpowiada m.in. za uwodnienie komórek i bierze udział w fotosyntezie. Bardzo łatwo poprzez nawożenie można spowodować zwiększenie poziomu chloru do wartości toksycznych dla roślin. Stąd pod rośliny nietolerujące chlorków warto stosować nawozy nie zawierające go. W przypadku tego pierwiastka zamiast soli może to być np. siarczan potasu.
Tolerancja roślin na chlor
Najlepszym przykładem na roślinę uprawną tolerującą chlor jest burak cukrowy. Mało tolerancyjne są natomiast ziemniaki, a wrażliwe na chlor są warzywa, np. cebula. Jeśli harmonogram prac zakłada rozsiew nawozu potasowego pod te ostatnie już jesienią np. przed orką zimową to można z powodzeniem zastosować sól. Rozpuszczający się nawóz uwolni składniki, a chlor zostanie wypłukany i dzięki temu znaczna jego część nie będzie dostępna dla roślin.
Potas może się wypłukać
Niebezpieczeństwo wypłukani...