Na koniec 2023 r. w rejestrze ś.o.r. było jeszcze 15 środków z triflusulfuronem, w tym ten rejestrowany jako pierwszy, czyli Safari 50 WG. Niestety, zgodnie z nakazem KE do 20 lutego 2024 r. zezwolenia na te herbicydy zostaną w całej UE cofnięte. Zapasy środków muszą być zużyte do 20 sierpnia. Mamy zatem ostatni sezon stosowania tych środków i musimy nauczyć się nowych sposobów odchwaszczania konwencjonalnej uprawy buraka cukrowego, zwłaszcza z samosiewów rzepaku.
Zobacz także: Wycofane środki ochrony roślin w 2024 roku. Co znika z rynku?
Triflusulfuron metylu charakteryzuje wysoka skuteczność zwalczania chwastów rumianowatych, jasnotowatych, przytulii oraz kapustowatych. Od kolejnego sezonu będzie można je zwalczyć innymi substancjami, ale w bardzo wczesnych fazach rozwojowych. Dotyczy to przede wszystkim samosiewów rzepaku, zwalczanych do BBCH 12.
Alternatywy w zwalczaniu chwastów w burakach
Alternatywne substancje, takie jak metamitron i lenacyl są na samosiewy rzepaku skuteczne, ale tylko od kiełkowania do fazy liścieni (BBCH 10). Inne gatunki, np. jasnoty będzie można zwalczyć w fazie dwóch liści za pomocą jeszcze dostępnego fenmedifamu. Ten jednak ma zbyt wąski zakres zwalczanych chwastów, aby oprzeć na nim całą strategię odchwaszczania.
Dość szerokie spektrum zwalczanych chwastów można uzyskać po połączeniu metamitronu, lenacylu i etofumesatu. Substancje te charakteryzują się lepszym pobieraniem z gleby niż przez części nadziemne w porównaniu z triflusulfuronem. Ponadto ich najwyższa skuteczność przypada do fazy liścieni chwastu, a to oznacza, że wielu plantatorów będzie musiało wykonywać zabiegi herbicydowe wcześniej.
Niewątpliwie największym problemem po wycofaniu triflusulfuronu metylu będzie walka z samosiewami rzepaku. Nieskiełkowane nasiona rzepaku zachowują żywotność w glebie nawet do 9 lat. Samosiewy są bardzo konkurencyjne, rosną szybko, więc też w krótkim czasie mogą osiągnąć fazy, których nie zwalczy metamitron i lenacyl.