Buraki cukrowe: od siewu do zbioru
Kampania cukrownicza to okres, w którym producenci cukru odbierają i przerabiają buraki cukrowe dostarczone przez rolników. Zazwyczaj trwa od sierpnia do stycznia, ale w tym roku była wyjątkowo długa. Rozpoczęła się 28 sierpnia 2023 roku w Cukrowni Miejska Górka, należącej do Pfeifer & Langen Polska S.A. Zakończenie przerabiania buraków cukrowych miało miejsce 4 lutego 2024 roku, w cukrowni w Opalenicy, należącej do Nordzucker Polska S.A. Średni czas trwania kampanii u wszystkich czterech producentów wyniósł 134 dni, co jest wynikiem większym od zeszłorocznego aż o 26 dni.
Plonami buraków cukrowych, wyniosły średnio 63,86 t/ha. Jest to najlepszy wynik na przestrzeni ostatnich sześciu lat. W zakończonej niedawno kampanii producenci cukru podpisali umowy na uprawę i dostawę buraków cukrowych z ponad 26 tysiącami rolników, od których zakupili ponad 16,966 mln ton buraków.
Jakość i plon buraków cukrowych
Jak rolnicy uzyskali tak wysokie plony? Na to pytanie nie ma jednej prostej odpowiedzi. Na jakość i ilość buraków cukrowych wpływa wiele czynników, takich jak warunki pogodowe, technologia uprawy, ochrona roślin, nawożenie, odmiana buraka czy termin zbioru. W tym roku rolnicy musieli zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, związanymi z niekorzystnymi warunkami meteorologicznymi, występowaniem szkodników i chorób oraz problemami logistycznymi.
Pogoda: od zimna i deszczu do upałów i suszy
Warunki pogodowe w tym roku były bardzo zmienne i nieprzewidywalne. Zaczęło się od chłodnej i deszczowej wiosny, która opóźniła siewy i wschody buraków. Następnie przyszło ciepło i suche lato, które sprzyjało rozwojowi roślin, ale także powodowało lokalne susze. Jesienią i zimą występowały duże wahania temperatury i opadów, co utrudniało zbiory i transport buraków.
Zima i wiosna były pełne niespodzianek pogodowych. W drugiej połowie marca, gdy słońce zaczęło grzać, tworząc korzystne warunku pogodowe, rolnicy ruszyli do siewu. Niestety, nie trwało to długo. Zimne i mokre dni spowolniły pracę i zaszkodziły roślinom. Temperatura w kwietniu była niższa od wieloletniej. Dużym zagrożeniem dla wielu plantacji w okresie wschodów były intensywne opady deszczu, które tworzyły twardą skorupę na ziemi, co utrudniało wschody oraz prawidłowy rozwój roślin. Niektóre siewki nie wytrzymały i trzeba było ponownie siać. Inne ucierpiały od przymrozków. Maj był w większości chłodny, z sumą odpadów poniżej średniej wieloletniej, powodując wolny rozwój siewek buraków.
Lato też nie było łaskawe dla upraw. W czerwcu i prawie przez cały lipiec w niektórych częściach kraju występowała susza w rejonach upraw. Lipiec i sierpień charakteryzowały się falą upałów, która spowodowała lokalne susze i ograniczyła prawidłowy rozwój roślin. Jednocześnie w niektórych regionach występowały bardzo obfite opady deszczu, powodując podtopienia. Wrzesień był wyjątkowo suchy i ciepły.
W początkowym okresie kampanii pogoda sprzyjała zbiorom buraków cukrowych. Wrzesień był bardzo ciepły z niewielką ilością występujących w tym okresie opadów deszczu. Natomiast w październiku-listopadzie wystąpiły nie tylko intensywne opady, ale również prawie do połowy listopada utrzymywała się wysoka temperatura. Później zaczęło się ochładzać i na przełomie listopada i grudnia wystąpiły silne mrozy i intensywne opady śniegu, co utrudniło zbiory i skup surowca. Od połowy grudnia nastąpiło szybkie ocieplenie, pojawiły się opady deszczu i gwałtowna odwilż. Następne tygodnie to kolejne fale mrozów i opady śniegu przemiennie z ociepleniem i opadami deszczu. Narastające uwilgotnienie gleby powodowało, że warunki zbioru były coraz trudniejsze.
Warunki uprawy buraków cukrowych w 2023/2024
Siewy w kraju rozpoczęły się w połowie marca, a skończyły się w połowie maja. Były opóźnione przez niekorzystną pogodę - silne, długie deszcze i zimno. Pierwsze wschody były widoczne już na początku kwietnia. Potem, przez niskie temperatury, wschody się spóźniały. Okres wschodów był długi i trwał od połowy kwietnia do początku czerwca. Plantacje przesiewane były głównie przez zaskorupienie gleby, zamarznięcie siewek, żerowanie szarka komośnika.
Ochrona roślin: walka ze szkodnikami i chorobami
Szarek komośnik nie był bardzo groźny, ponieważ wiosną było zimno i mokro. Za to pchełki i mszyce były bardziej dokuczliwe. Na plantacjach zastosowano od jednego do czterech zabiegów herbicydowych, w zależności od rejonu. Warunki były dość sprzyjające, tylko czasami trzeba było zmieniać terminy z powodu opóźnionego wzrostu roślin lub zbyt wilgotnej gleby. Szkodniki wymagały ochrony insektycydowej, do której użyto acetamiprydu, cypermetryny, deltametryny i innych.
Chwościk buraka zaatakował najwcześniej w południowo-wschodniej Polsce. Objawy były widoczne już w czerwcu. Porażenie rosło wraz z wysokimi temperaturami i wilgotnością, aż do końca wegetacji. Na szczęście, nie miało to dużego wpływu na plon i polaryzację. W innych rejonach choroby grzybowe były słabsze. Na sporej liczbie plantacji występowały duże ilości mszyc. W trakcie wegetacji na niektórych plantacjach buraka cukrowego zauważono także skośnika buraczaka.
Mkh na podst. Związek Producentów Cukru w Polsce
Fot: Canva