Prognoza banku wynika z obecnego ożywienia cen, które rozpoczęło się po wieloletniej giełdowej bessie we wrześniu. Zdaniem ekspertów Rabobanku zmiana tendencji na rynku cukru wynika z mniejszej powierzchni upraw buraków cukrowych w Unii Europejskiej i Chinach, a także z deszczowej pogody w Brazylii i suszy w Indiach. Wszystkie te czynniki mają spowodować światowy deficyt produkcji cukru surowego na poziomie 4,8 mln ton. W rezultacie oczekuje się, że światowe zapasy cukru skurczą się do 22 mln ton. Zdaniem Rabobanku nie przełoży się to jednak na bardzo duże podwyżki cen cukru, bowiem te będą neutralizowane przez czynniki makroekonomiczne, takie jak osłabienie globalnej sytuacji gospodarczej i walutowej. Nie zmienia to jednak faktu, że wzrost cen cukru nastąpi, czego symptomy widać na giełdzie CBoT w Chicago. Podczas ostatniego otwarcia na giełdzie cena tony cukru na marcowych kontraktach wyniosła 268 euro/t była o 46 euro wyższa niż w sierpniu 2015 roku.
oprac. bcz na podstawie AgE
Fot. Sierszeńska