Objaw występować może na polu placami lub na całej powierzchni. Dotyczy on prawie wszystkich roślin lub tylko kilkunastu ich procent. Co ciekawe nie są to objawy występujące tylko w jednej części pola, ale są rozrzucone w różnych jego częściach.
Po wyrwaniu roślin i dokładnym obejrzeniu zniekształconych liści okazuje się, że nie ma tam mszyc. Tylko na niektórych roślinach widziałem pojedyncze osobniki. Jednak ich nasilenie wskazuje, że to nie one są przyczyną zniekształceń.
Kolejna cecha objawów widoczna jest po próbie rozwinięcia i rozchylenia zniekształconych i poskręcanych liści. Okazuje się, że są one często zrośnięte ze sobą a nie tylko zwinięte. Ogonki liściowe starszych liści wrośnięte są w tkankę blaszki najmłodszych liści. Objaw ten wskazuje na inną przyczynę niż wywołana mszycami.
Można zastanowić się czy jest to objaw kędzierzawki płaszczyńcowej. Tę teorię także należy odrzucić z dwóch powodów. Po pierwsze objawy pojawiają się najwcześniej po 21 dniach od zainfekowania roślin przez wirusa przenoszonego przez płaszczyńca (na nawet po 65 dniach). Trzy tygodnie temu buraki najczęściej dopiero wschodziły i wówcza...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Sklejone liście buraka – co to jest?
Na wielu polach w Wielkopolsce widać niepokojący objaw na roślinach buraka. Liście sercowe są poskręcane, posklejane i zniekształcone. Przypomina to nieco objaw żerowania mszyc, a także choroby wirusowe. Co to jest?