
Literatura podaje, że temperatura gleby powinna być ustabilizowana na poziomie od 5 do 8°C na głębokości do ok. 10 cm, by kiełkowanie nasion buraka przebiegało bez zakłóceń. Wraz ze wzrostem temperatury gleby zwiększa się szybkość kiełkowania nasion (tab. 1.).
Zobacz także: Gdzie można nawozić azotem pod koniec lutego? Aktualizacja mapki IMGW!
W ostatnich latach mamy jednak tzw. zimne wiosny i problematyczne staje się z kolei skorelowanie temperatury gleby z najlepszą jej wilgotnością. W takim przypadku, jeśli wilgotność gleby pozwala na optymalne ułożenie nasion na wymaganą głębokość, gleba osypuje się podczas siewu, a rolki dociskające nasiona nie wyrzucają ich na powierzchnię pola, wtedy czynnik temperatury gleby staje się drugoplanowy i siewy można rozpoczynać. Taka praktyka w ostatnich latach się dobrze sprawdzała.
Warunki wilgotnościowe
Często jest tak, że czekając na wskazaną temperaturę gleby, przegapimy jej optymalne warunki wilgotnościowe, czego konsekwencją jest siew w suchych warunkach i niewyrównane wschody. Każdy dzień opóźnionego siewu to skrócenie okresu wegetacji, który dla buraka powinien wynieść minimum 180 dni. Biorąc pod uwagę jeszcze fakt, że kampania buraczana rozpoczyna się często z początkiem września, opóźnianie siewu nie jest wskazane. Oczywiście, należy pamiętać, że przedwczesny siew może powodować, ale nie musi, że rośliny długo kiełkują w zimnej glebie, co sprzyja chorobom siewek.
Ten artykuł pochodzi z wydania top agrar Polska 3/2025
czytaj więcej