– Nasze gospodarstwo ma 84 ha, głównie produkowaliśmy pszenicę i rzepak, lecz ok. 10 lat temu wprowadziliśmy także buraki cukrowe. Na naszych glebach pszenica plonuje na poziomie 75 dt/ha. Najbardziej opłacalne są jednak buraki cukrowe, ale też i najbardziej pracochłonne – średnio plonują na poziomie 800 dt/ha – mówi Adam Rzepliński, gospodarujący w powiacie ciechanowskim gm. Opinogóra (woj. mazowieckie).
Płodozmian: pszenica – pszenica – rzepak – pszenica - burak, a na słabszych glebach: pszenżyto – pszenżyto – rzepak. Gleby, na których gospodaruje rolnik są ciężkie i trudne w uprawie.
– Planujemy zastąpić pług agregatem do głębokiej uprawy – czyli zamiast orki wprowadzić system bezorkowy – mówi rolnik. Orka na głębokość 20 cm wymaga 24 l/ha paliwa, a przy głębokiej uprawie bez pługa ilość ta spada do 17–18 l/ha.
– Chcielibyśmy powiększyć areał, ale ceny ziemi w naszym rejonie wynoszą ponad 70–80 tys. zł/ha, a niekiedy nawet przekraczają 100 tys. zł/ha. Ponieważ gospodarujemy razem z 2 młodszymi braćmi, a areał gospodarstwa nie jest zbyt duży – zdecydowaliśmy, że nie warto dzielić tego na nas, a raczej zdecydujemy się na hodowlę zwierząt – trzody chlewnej lub drobiu, tak aby każdy znalazł pracę i dochód z gospodarstwa – dodaje Adam Rzepliński.
Dodatkowym źródłem dochodu dla gospodarstwa są usługi – siew buraków cukrowych i kukurydzy.
mwal