Każda roślina uprawna pozytywnie reaguje na nawożenie nalistne. W buraku tą drogą szczególnie dobrze jest podawać np. bor, którego brakuje w polskich glebach.
W przypadku mikroelementów dla buraka najważniejszy jest bor, który rośliny pobierają w ilości 500–700 g/ha (dla plonu 60 t/ha). Objawami jego niedoboru jest zgorzel liści sercowych – efekt zakłócenia transportu składników odżywczych. Jego niedobory wystąpią najpierw na najmłodszych liściach na przełomie lipca i sierpnia. Początkowo są one podłużne i poskręcane, dopiero później brunatnieją. Silny niedobór tego składnika prowadzi do gnicia korzeni (spadek plonu nawet o 50%!). Dlatego też odżywianie dolistne borem należy przeprowadzać regularnie, bez względu na kondycję roślin, najlepiej co 3–4 tygodnie. Największe zapotrzebowanie na ten składnik buraki mają na początkowym etapie rozwoju, w fazie 4–6 liści.
Kolejnym istotnym składnikiem jest mangan pobierany w ilości 300–600 g/ha (plon 60 t/ha). Bierze on udział w procesie tworzenia chloroplastów odpowiadających za fotosyntezę. Jego niedobór zatem objawia się chlorozą liści oraz ich sztywnieniem i marszczeniem. Mangan wpływa także na wzrost korzeni bocznych i włośnikowych, co ma duże podczas występujących okresowo niedoborów wody. Składnik ten należy podać w przypadku spodziewanych okresów bez opadów deszczu w maju i czerwcu.
Więcej na temat nawożenia nalistnego buraka cukrowego w najnowszym, majowym wydaniu „top agrar Polska” od strony 86.
jd
