Na rynku największe wahania cen w ostatnich tygodniach obserwujemy w przypadku byków i krów. Stawki spadają, byków na rynku pojawiło się więcej, a zbyt jest nadal na słabym poziomie. Po raz kolejny zaskakuje stabilna i mocna pozycja jałówek na krajowym rynku. Znów ceny są wyższe niż buhajów oraz jest na nie stałe i wysokie zapotrzebowanie. Jednak nie jest to proste dla rolników, którzy decydują się je opasać, bowiem kupić dobry materiał w sensownej cenie to nie lada wyzwanie.
Mięsne jałówki w wadze około 200 kg to koszt rzędu 4 tys. zł! Plusów w utrzymaniu tej grupy jest sporo - są mniej agresywne niż byki, utrzymuje się je zwykle nieco krócej, mają dobre przyrosty i konwersję paszy. Wadą jest to, że szybciej się otłuszczają niż byki więc trzeba wyczuć dobry moment na sprzedaż, żeby zakład nie obniżył ceny w wbc.
- Hodowców jałówek mięsnych nie jest zbyt wiele, a zapotrzebowanie od eksporterów jest wysokie. Nie ma tak dużych wahań rynkowych w cenach jak w przypadku byków czy krów. Tutaj zbyt jest pewny - mówi jeden z pracowników ubojni w centralnej Polsce.
Światowe prognozy i ceny wołowiny
Jak wynika z najnowszego...