Ceny bydła – jałówki tanieją, a byki i krowy lekko w górę

Święta Wielkanocne tuż tuż, koronawirus szaleje, spotkania rodzinne przy Wielkanocnym stole w wielu domach się nie odbędą. Zapotrzebowanie na wołowinę jest niewielkie. Rolnicy raczej nie myślą w tym tygodniu o sprzedaży żywca, mniej się interesują ceną w skupie.

Mniejsze zainteresowanie rolników sprzedażą wymusiło na zakladach lekkie podwyżki za wagę bitą ciepłą byków i krów o około 10-30 gr/kg. Natomiast ceny jałówek, na które jeszcze niedawno była bardzo wysoka cena (nawet 13,5 zł/kg) i duże zapotrzebowanie, teraz zakłady skupują za niższą cenę niż byki, bo za około 11,50 zł/kg. W niektórych ubojniach cena spadła nawet do 10 zł/kg. 

Rolnicy z kolei mają inny problem, zdobycie materiału do opasu nie jest łatwe. Od marca do kwietnia przypada okres, kiedy cieląt jest najmniej, ze względu na letnie upały ubiegłego roku i problemy z zacieleniami. Cieląt jest mało, a jeśli są dostępne to dość drogie. 

Spadek cen jałówek o 70%?

U jednego z naszych największych odbiorców wołowiny, czyli we Włoszech sytuacja jest analogiczna do polskiej. W porównaniu do ubiegłego tygodnia ceny jałówek w klasie R spadły (nie aż tyle co...