Pojawiło się kilka informacji, które mogą odmienić sytuację na naszym rynku. Między innymi planowane jest otwarcie rynku Serbii i Algierii oraz prowadzone są rozmowy z Turcją, aby przywrócić tamten kierunek, który niegdyś był bardzo chłonny na nasz surowiec. W momencie gdy tureckie zakłady przestały kupować wołowinę, ceny w Polsce diametralnie się zmieniły.
Problem jednak polega na tym, że na turecki rynek weszły już inne kraje, m.in. Mercosuru, a więc nasza wołowina nie będzie już tak konkurencyjna, jak w tamtych czasach. Kilka dni temu nastąpiło otwarcie chińskiego rynku dla włoskiej wołowiny. Istnieją podejrzenia, że wówczas zapotrzebowanie ze strony Włochów na polską wołowinę i żywiec może wzrosnąć, z wiadomych względów... ...
