Na rynku bydła wahań ciąg dalszy. W ostatnim miesiącu obserwowaliśmy spore zmiany w górę i w dół – sytuacja nadal jest dość chaotyczna. Ciągła chwiejność stawek nie przestaje irytować skupujących, którzy po raz kolejny wspominają o „rynkowym wariactwie”. Nie tylko rozrzut notowań pomiędzy zakładami jest zaskakujący, ale również zakres cen między klasami WBC bydła: ponad 1,5 zł różnicy za jałówki.
Rośnie zainteresowanie polską wołowiną poza granicami kraju: jako ósmy światowy producent mięsa i podrobów, Polska stabilizuje swoją pozycję na rynku. Zaraz po królującym drobiu, mięso wołowe eksportujemy w ogromnych ilościach. W UE średnia cena wołowiny i cielęciny wzrasta, szczególnie u naszych zachodnich sąsiadów: stawki rosną w Niemczech, Francji i Holandii.
Bydła nie brakuje, ale...
Tylko nieliczne zakłady oparły się trendowi i od połowy czerwca pozostawiły cenniki niezmienione, lub nawet delikatnie obniżyły stawki. Chcąc, nie chcąc, większość zakładów musiała za byki płacić więcej – rolnicy, obserwując kierunek zmian, wiedzą, że mogą sprzedać lepiej u konkurencji.
Jak twierdzą pracownicy skupów,...