Pracownicy skupów mówią, że zapotrzebowanie z zagranicy jest mniejsze, dlatego zamówienia także są niższe. Niestety w sytuacji, kiedy na rynku jest podaż, a popyt nieduży, te zakłady, które mają możliwość mrożą towar, w konsekwencji obniżają stawki.
Zapotrzebowanie zarówno w kraju, jak i w UE będzie stopniowo spadać, ze względu na coraz szersze i silniejsze obostrzenia wprowadzane ze względu na wysyp przypadków koronawirusa. Ponownie grozi nam zamknięcie w domach, zakaz wyjść towarzyskich, zamknięcie restauracji, a tym samym mniejsze spożycie wołowiny poza domem (gdzie spożywamy jej dość dużo). Magazyny nie mają nieograniczonej pojemności więc w sytuacji zapełnienia stawki znacznie spadną.
Ile płacą polskie zakłady?
W tym tygodniu za byka w klasie R otrzymamy średnio 12,54 zł/kg, za byka w klasie O 12,14 zł/kg wbc. Za jałówki w klasie R zakłady w tym tygodniu średnio oferują 12,70 zł/kg, a za klasę O 11,...