Marazm na rynku trwa, niektóre ubojnie obniżają ceny byków i krów, a magazyny zaczynają się zapełniać. Popyt jest niższy niż zwykle o tej porze roku. Nacisk na obniżki wywierają kontrahenci, gdyż stawki polskiej wołowiny ukształtowały się na poziomie 4,85 euro/kg za byki w wieku 12-24 miesięcy. Ceny są wyższe o około 20-30 eurocentów niż średnie w UE. Warto zaznaczyć, że obecnie najwyższe stawki za bydło płacą Włosi i Niemcy, grubo przekraczając 5 euro za kg w wbc.
– Ceny trochę spadły i na razie stagnacja. Trudno cokolwiek prognozować. Wydaje się, że powinno drożeć, a tanieje i odwrotnie. Nie mamy na to wpływu. Wpływają na sytuację zewnętrzne czynniki, a my musimy się do tego dostosować. Sytuacja jest dziwna, bo bydła nadal brakuje, a mimo to jest presja na obniżki. Jedyne, co słyszymy z działu handlowego, to „opuść cenę, bo mi nie schodzi towar. I co, ja mogę zrobić?” – mówi przedstawiciel ubojni.
Jak podaje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w dniach 22–28.08.2022 r. krajowi dostawcy za bydło rzeźne uzyskiwali średnio 11,23 zł/kg, o 1% mniej niż tydzień wcześniej. Ceny zbytu mięsa wołowego w czwartym ty...