
Na rynku wołowiny zarówno krajowym, jak i unijnym robi się nerwowo. Mimo, że Ukraina nie eksportowała ani nie importowała dużych ilości wołowiny do UE, to jednak wojna w Ukrainie wpływa na sytuację na rynku, głównie ze względu na problemy z płynną dostawą zbóż paszowych.
Najwięksi odbiorcy polskiej wołowiny mają problemy
Idealnym przykładem jest Hiszpania, która jest jednym z 10 największych światowych producentów pasz i unijnym liderem w tym zakresie. Produkcja opiera się w głównej mierze na zbożu importowanym z Ukrainy. Importuje rocznie ponad 2,7 mln ton zbóż. Na tę sytuację nakłada się ostra susza w centrum kraju z bardzo wysokimi temperaturami, które zabrały resztki wilgoci z gleby i bardzo negatywnie wpłynęły na uprawy jęczmienia ozimego i zboża jare - i prognozy zbiorów na ten sezon poszły w zapomnienie. Oprócz pasz treściwych susza dotknie także uprawy przeznaczone na pasze objętościowe. Co to w zasadzie obchodzi naszych hodowców?
Otóż - droga pasza, redukcja pogłowia bydła mlecznego i mięsnego, większa podaż żywca na rynku, niższe ceny w Hiszpanii. Tymczasem Hiszpania hoduje 9% unijnego bydła, a po drugie jes...