- Globalna produkcja wołowiny w 2023 r. według prognozy Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) nie ulegnie istotnej zmianie i podobnie jak w 2022 r. może wynieść 59,3 mln ton. Przewidywany duży spadek produkcji u wiodących producentów, m.in. w USA (o 5%, do 12,3 mln ton) i UE (o 3%, do 6,5 mln ton) zostanie zrekompensowany jej wzrostem m.in. w Brazylii (o 2%, do 10,6 mln ton), Chinach (o 4%, do 7,5 mln ton) i Indiach (o 2%, do 4,4 mln ton). W 2024 r. produkcja wołowiny na świecie może zmniejszyć się nieznacznie i prawdopodobnie wyniesie 59,1 mln ton - podaje KOWR. Na światowym rynku nadal najniższe ceny bydła są w Australi, tuż za nią znajduje się Brazylia.
Według najnowszego raportu Meat Market Observatory średnia cena bydła wszystkich kategorii w klasie R wyniosła 4,89 euro/kg. Stawki nieco spadły we Francji, w Niemczech, Hiszpanii i Belgii. Nie sprzyja to podwyżkom w polskich skupach. Nadal nie widać przedświątecznego, wzmożonego skupu bydła i podwyżek na horyzoncie.
Na giełdzie niemieckiej VEZG na razie sytuacja jest stabilna, również nie zaobserwowano zmian w podaży i popycie, więc stawki pozostały na niezmienionym poziomie (byki w kl. R 4,69 euro za kg, co przy dzisiejszym kursie euro w przeliczeniu na PLN daje 20,36 zł/kg). Ceny jałówek ukształtowały się na poziomie 4,38 euro/kg, a za krowy w kl. R 3,38 -3,58 euro/kg. Stawki nadal są nieco niższe niż w Polsce.