Na rynku unijnym ceny bydła są w miarę stabilne, podobnie sytuacja wygląda w Polsce. Stawki ruszyły się jedynie w niektórych ubojniach, bydła nadal brakuje. Zakłady chcą obniżać stawki, ale podaż jest zbyt niska. Zobacz, ile w tym tygodniu płacą za bydło polskie zakłady!
Z danych statystycznych krótkoterminowych Komisji Europejskiej wynika, że w 2023 r. import wołowiny spoza UE wzrósł o 5%, a eksport spadł o 5%, dodatkowo od 2018 r. systematycznie maleje spożycie wołowiny (o 0,7 kg) na mieszkańca UE i obecnie wynosi około 10 kg rocznie. Według raportu FranceAgriMer, krajowe spożycie wołowiny we Francji w pierwszej połowie 2023 r. spadło o 2,5% rok do roku, przy średnim wzroście cen o 9,1%. Analitycy AMI podają, że zakupy wołowiny w Niemczech do użytku krajowego były o 6,2% niższe w porównaniu rok do roku od stycznia do lipca (włącznie), przy wzroście średniej ceny o 6,9%. Konsumpcja mięsa w Niemczech spada od pewnego czasu, ale obecnie znaczne wzrosty cen prawdopodobnie pogłębią tę tendencję. Włosi również kupują mniej wołowiny, w pierwszej połowie 2023 r. spadek sięgnął 4% rok do roku. MAPA podaje, że spożycie wołowiny spada również w Hiszpanii.
Można również zauważyć, że o 1,4% spada unijne wykorzystanie własnego surowca. Od marca 2023 r. stawki systematycznie spadały, ale z historycznie wysokiego poziomu, kiedy za bydło wszystkich kategorii w kl. R płacono 5,11 euro/kg (obecnie 4,84 e...