Wielu rolników rozpoczęło hodowlę opasów przed kilkunastu laty. Właśnie niska opłacalność produkcji mleka oraz problemy z pozyskaniem pracowników spowodowały, że od kilku lat wzrasta zainteresowanie hodowlą bydła mięsnego. Podczas pandemii popyt na wołowinę spadł, a wraz z nim stawki były na niskim poziomie.
Niektórzy rolnicy zdecydowali się w tamtym czasie zrezygnować z hodowli, ale od pewnego czasu ceny w skupie rosną. Niestety wraz z nimi także koszty produkcji szybują w górę – nawozy, pasze, dodatki, preparaty mlekozastępcze, gaz, prąd i koszty pracowników. Jedyny plus w tej sytuacji, jest taki, że ostatni mokry rok spowodował, że baza paszowa jest w niektórych rejonach przyzwoita: zarówno z łąk, kukurydzy, poplonów jak i uprawy buraków.
Ile obecnie rolnicy dostają w skupie za bydło, jakie koszty rosną najszybciej i ile zostaje w kieszeni? Obejrzyj film i sprawdź, jak radzą sobie hodowcy bydła w tej nietypowej sytuacji na rynku.
W filmie występują:
Krzysztof Makarewicz rolnik z Krogulnej
Norbert Łopata rolnik ze Szczytów
Józef Walas rolnik z Włochów