
– Jako sektor możemy być niezmiernie dumni, że ponownie udało nam się zwiększyć liczbę krów wypasanych na łąkach. Jesteśmy zadowoleni z tego wzrostu i dziękujemy wszystkim za ich wysiłek. Ważne jest, aby krowy nie znikały z holenderskiego krajobrazu. Gotowość konsumenta do zapłaty za to, stanowi dodatkową zachętę – mówił Frans Keurentjes, prezes Zuivelcoöperatie FrieslandCampina UA.
Chów pastwiskowy bydła w Holandii cieszy się dużym uznaniem wśród społeczeństwa, gdyż wiele osób twierdzi, że jest to nieodzowna część tradycyjnego holenderskiego krajobrazu.
FrieslandCampina zachęca hodowców bydła mlecznego do wypasania krów i młodego bydła na łąkach. Aby promować wypas na wolnym powietrzu, FrieslandCampina nagradza swoich hodowców bydła mlecznego, których krowy mleczne pasą się na łąkach co najmniej 120 dni w roku przez co najmniej sześć godzin dziennie. Hodowcy otrzymują premię za wypas na wolnym powietrzu w wysokości 1,50 euro za 100 kg mleka. Konsument może rozpoznać mleko pochodzące od krów wypasanych po logo na opakowaniu wielu produktów mlecznych.
Ciekawe czy w Polsce konsument i mleczarnia będą gotowi zapłacić więcej za mleko pochodzące od krów żywionych pastwiskowo. Nadal Polska ma do takiej produkcji ogromne predyspozycje, ze względu na duży udział trwałych użytków zielonych w strukturze gruntów. Byłaby to szansa na przetrwanie dla mniejszych gospodarstw, które nadal stosują żywienie pastwiskowe. Konsument powoli zaczyna szukać produktów naturalnych, nisko przetworzonych i z lokalnych źródeł.
oprac. dkol na podst. frieslandcampina.com