24 czerwca do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zwrócił się w imieniu hodowców bydła Jacek Zarzecki.
- Szanowny Panie Ministrze, w imieniu hodowców bydła mięsnego zwracam się z wnioskiem o zmianę rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 23 listopada 2004 r. w sprawie zwalczania gruźlicy bydła i określenia szczegółowych zasad postępowania w przypadku ponownego wystąpienia gruźlicy w stadach bydła – czytamy w piśmie.
Jakie zmiany proponuje Zarzecki?
Jacek Zarzecki w piśmie do ministra wnosi o to, aby w przypadku, kiedy ponownie stwierdzi się wystąpienie gruźlicy tym samym stadzie w czasie testów diagnostycznych, umożliwić powiatowemu lekarzowi weterynarii wydanie decyzji o zabicie całego stada bydła na wniosek hodowcy, nie później niż przed upływem 30 dni od dnia, kiedy to posiadacz bydła został powiadomiony o wyznaczeniu ogniska gruźlicy i ponownym stwierdzeniu choroby w danym stadzie w czasie kiedy trwało postępowanie epizootyczne i wprowadzono zakaz przemieszczania się bydła do stada, oraz z tego stada, z wyłączeniem przemieszczania dokonywanego w celu przeprowadzenia natychmiastowego uboju.
Hodowca ponosi koszty – zmiany są ważne!!
Jak zaznacza Zarzecki, wprowadzenie tych zmian jest szczególnie ważne w przypadku hodowców oraz producentów żywca wołowego. W momencie, kiedy stwierdza się ponowne wystąpienie gruźlicy, przedłużony zostaje okres zakazu przemieszczania się zwierząt, na okres jaki wyznaczy powiatowy lekarz weterynarii, jest to więc czas, kiedy stwierdzi się, że stado jest wolne od choroby. Ten czas może trwać od kilku do nawet kilkunastu miesięcy, a hodowca w tym również czasie ponosi koszty utrzymania zwierząt, nie ma również możliwości ich sprzedaży. To skutkuje pozbawieniem go często jedynego źródła dochodu i zadłużania gospodarstwa.
Będzie miało to również wpływ na sam dobrostan zwierząt, ponieważ rodzące się nowe sztuki w stadzie i zmiany grup technologicznych zwierząt wymagają dodatkowego miejsca, aby spełnić wymogi minimalnych warunków utrzymania zwierząt.
- Umożliwienie powiatowemu lekarzowi weterynarii wydania decyzji o nakazie zabicia całego stada na wniosek właściciela zwierzęcia, w przypadku ponownego stwierdzenia występowania jednostki chorobowej w czasie trwania postępowania, powstrzyma spiralę ponoszenia kosztów przez rolnika, jak również pozwoli na ewentualne podjęcie decyzji co do dalszej produkcji i ponownego rozpoczęcia chowu lub hodowli bydła. W związku z powyższym zwracam się z wnioskiem do Pana Ministra o wprowadzenie proponowanego rozwiązania do obrotu prawnego w ramach Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 23 listopada 2004 r. w sprawie zwalczania gruźlicy bydła – wnioskuje Zarzecki.
Zarzecki: To trudna decyzja dla hodowcy, ale może uratować gospodarstwo przed bankructwem
Poprosiliśmy Jacka Zarzeckiego o komentarz:
- Rolnicy, u których w stadach wystąpi gruźlica, mają zakaz przemieszczania bydła do czasu całkowitego wyeliminowania zakażonych zwierząt i decyzji PIW o uwolnieniu stada ze wszelkich zakazów. Taka sytuacja może trwać co najmniej kilka miesięcy a w skrajnych przypadkach nawet kilkanaście. W tym czasie rolnik pozbawiony jest dochodu z hodowli, ponosi koszty, a wraz ze wzrastającą ilością wycieleń także może naruszać przepisy dobrostanu w zakresie norm powierzchni. Dlatego proponujemy, że w przypadku gdy w czasie badań nastąpi wykrycie gruźlicy u pozostałych zwierząt, powiatowy lekarz weterynarii na wniosek rolnika wydał decyzję o wybiciu całego stada. To trudne decyzje dla hodowcy, ale może uratować gospodarstwo przed bankructwem i pozwoli z odszkodowania wypłacanego przez skarb państwa rozpocząć hodowlę na nowo - komentuje Zarzecki.
Bernat Patrycja
Fot: Sierszeńska
