StoryEditor

Krajowe Spotkanie Sektora Wołowiny w ramach sieci BovINE

W ramach sieci BovINE, odbyło się pierwsze spotkanie, podczas, którego burza mózgów ekspertów, rolników i naukowców, a także sektora przetwórczego w Polsce wywołała bardzo ciekawą dyskusję, dzięki której omówiono problemy sektora.
06.11.2020., 09:11h
Spotkanie było realizowane w ramach sieci BovINE (Beef Innovation Network Europe), której celem jest wymiana doświadczeń i rozwiązań stymulujących rozwój sektora wołowiny. Głównym tematem była identyfikacja wyzwań polskich producentów żywca wołowego oraz prezentacja rozwiązań z Europy.

Projekt BovINE jest realizowany w 10 krajach, ma służyć rolnikom w poszerzeniu wiedzy, dzieleniu się dobrymi praktykami rolniczymi oraz pomysłami na rozwój. W dyskusję będą zaangażowani, tak jak w dniu wczorajszym doradcy, rolnicy, naukowcy, eksperci i przetwórcy. Ponieważ punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, każdy z uczestników spotkania miał okazję podzielić się swoimi spostrzeżeniami i problemami w 4 głównych filarach tematycznych. 

Sieć BovINe w Polsce tworzą Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego oraz Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego. Głównymi lektorami podczas konferencji on-line byli Jerzy Wierzbicki z PZPBM, Marcin Gołębiewski z SGGW, Jacek Zarzecki z PZHiPBM oraz Karol Bujoczek, redaktor naczelny top agrar Polska, który poprowadził interesującą dyskusję. 

Identyfikujemy problemy


Jerzy Wierzbicki zaprezentował projekt BovINE, którego celem działania jest identyfikacja problemów i stawianie im czoła, w aspekcie zrównoważonego rozwoju sektora wołowiny, ponadto zebranie zainteresowanych współpracą podmiotów, tak aby usłyszeć głos z każdej gałęzi łańcucha dostaw, naukowców oraz ekspertów. Bardzo ważnym działaniem w ramach sieci jest dążenie do jak najszerszej wymiany wiedzy dotyczącej wprowadzania innowacji w zakresie odporności społeczno-gospodarczej, zdrowia i dobrostanu zwierząt, wydajności i opłacalności produkcji, jakości mięsa oraz zrównoważenia środowiska. 

Jerzy Wierzbicki podkreślił, że oprócz tego, że polscy rolnicy zyskają na zdobytych w ramach projektu dobrych praktykach, to inne kraje uczestniczące w projekcie będą chciały uzyskać od nas cenną wiedzę, jak chociażby udało nam się sprzedać na świecie tak ogromną ilość wołowiny pochodzącej od HF-ów. Niestety – coś za coś. Dzięki programowi poznamy inne sposoby hodowli m.in. jak opasać wolce, jałówki, czy krowy mleczne, aby uzyskać dobrej jakości mięso i nauczyć się je sprzedawać. 

Z kolei Marcin Gołębiewski wymienił kilka ciekawych rozwiązań high-tech, które są stosowane w nauce, ale coraz częściej są przekładane na hodowlę w innych krajach, jak chociażby monitoring zachowania, żywienia, przemian zachodzących w żwaczu i wielu innych ciekawych urządzeń, które można wykorzystać w poprawie opłacalności hodowli, rozrodzie czy opasie. 

Zdrowie i dobrostan


Ważnym tematem dyskusji było również zdrowie bydła, ograniczenie stosowania antybiotyków, poprawa profilaktyki, doboru zwierząt do opasu czy szczegółowa poprawa dobrostanu i sprostanie wymogom konsumentów. 

Oprócz tych zagadnień prelegenci nie mogli przejść obojętnie obok „Piątki dla zwierząt”. Zgodnie stwierdzili, że w zakresie dobrostanu ważne jest wprowadzenie dobrych praktyk, ale nie za sprawą rewolucji i zakazów, ale systematycznej ewolucji i przekształcania gospodarstw, ale potrzebne są do tego środki finansowe i wsparcie państwa. Wszystkie aspekty obejmują zrównoważony rozwój uwzględniający ochronę środowiska, na którą należy zwrócić uwagę ze względu na wymagania UE, ale również konsumentów. 

Ponadto w dyskusję włączyli się przetwórcy, którzy podkreślili, że dysponujemy bardzo dobrym towarem, rolnicy wyspecjalizowali się w wielu dziedzinach, jednak istnieje silna potrzeba rozwoju krajowego spożycia wołowiny i pokazanie konsumentom, że są w gospodarstwach wprowadzone zasady dobrostanu, a wołowina jest zdrowa i bezpieczna. 

Stoimy przed wyzwaniem jakim jest nowa Wspólna Polityka Rolna, a wśród niej wiele strategii, które bezpośrednio uderzą w polską hodowlę bydła. Dobre praktyki będzie trzeba wprowadzić w naszych gospodarstwach, jednak należy to zrobić z głową, tak aby hodowcy mogli zarabiać, a przetwórcy dobrze sprzedać wyprodukowany surowiec. Do tego typu działań potrzebny jest merytoryczny dialog, wypracowanie schematów, analiza sytuacji rynkowej i usilne dążenie do celu, a więc rozwiązania konkretnych problemów. Tym zamierza zajmować się dalej sieć BovINE w Polsce oraz za granicą.


dkol
Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 06:00