W wielu regionach kraju niebawem na pastwiska wyruszą pierwsze stada krów mamek z cielętami, które pozostaną tam aż do późnej jesieni. Niestety zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami hodowca jest zobowiązany do zabierania ich na noc, jeśli zamierza później ubiegać się o odszkodowanie w sytuacji gdyby doszło do ataku watahy wilków. Niestety przepisy również nie pozwalają na zwrot adekwatnej kwoty odszkodowania np. za odsadka ważącego około 200 kg przysługuje zwrot w cenie za kg żywca w skupie, a nie cena zwierzęcia hodowlanego, która z reguły jest wyższa.
Jak postępować po znalezieniu zagryzionej sztuki?
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami z zakresu ochrony przyrody za szkody wyrządzone przez wilki m.in. w pogłowiu zwierząt gospodarskich przysługuje odszkodowanie. W takiej sytuacji konieczne jest zabezpieczenie martwego bydła i wszelkich śladów zdarzenia oraz bezzwłoczny kontakt z właściwą miejscowo regionalną dyrekcją ochrony środowiska oraz lekarzem weterynarii, który określi prawdopodobną przyczynę, przybliżony czas zgonu i rodzaj poniesionych obrażeń. Nie należy uprzątać zagryzionego zwierzęcia przed przybyciem komisji szacującej szkodę. Poszkodowany powinien złożyć wniosek o odszkodowanie wraz z kopią dokumentacji hodowlanej, oświadczenie, że zwierzę będące przedmiotem szkody jest jego własnością oraz zaświadczenie o zgonie wydane przez właściwego miejscowo lekarza weterynarii. Warto podkreślić, że odszkodowanie nie przysługuje, jeżeli od zachodu do wschodu słońca zwierzę pozostawało bez bezpośredniej opieki. Przykładowy wniosek o odszkodowanie TUTAJ - podaje Główna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Jak chronić stada?
Wnikliwy podręcznik ochrony stad zwierząt hodowlanych przygotowało Stowarzyszenie dla Natury - Wilk, w którym znajdują się dobre praktyki i porady jak wykonać skuteczne ogrodzenie chroniące przed wilkami. Znajduje się TUTAJ. Warto raz jeszcze podkreślić, że PZHiPBM wnioskuje o zmiany w prawie ochrony przyrody o zwiększenie kwoty odszkodowania za szkody wyrządzone przez wilki, ale również o dostosowanie przepisów do realiów hodowli bydła mięsnego - całodobowego letniego chowu pastwiskowego (140 dni wypasu).
Konstrukcja ogrodzenia
- Pastuch elektryczny wielopasmowy – stosując ten rodzaj ogrodzenia, należy pamiętać, aby jego montaż uniemożliwiał przechodzenie drapieżnika pod najniżej zawieszonym przewodem oraz przeskakiwanie nad ogrodzeniem. W tym celu najniższy przewód należy umieścić na wysokości 10–20 cm nad podłożem. Aby ograniczyć możliwość przeskakiwania ogrodzenia, należy stosować ogrodzenia elektryczne z ostatnim przewodem umieszczonym na wysokości minimum 1,3 m. Zaleca się, by napięcie na linii ogrodzenia wynosiło co najmniej 4500 V. Konieczne jest przy tym pilnowanie, by rosnąca roślinność nie stykała się z taśmą, gdyż urządzenie wówczas nie będzie działać prawidłowo. Wilki odstraszane są od pastucha silnymi impulsami elektrycznymi.
- Fladry – to cienki sznur lub taśma, z naszytymi wąskimi kawałkami materiału, najczęściej w kolorze czerwonym, o wymiarach 10 × 60 cm, które zwisając i poruszając się na wietrze, będą tworzyły barierę, którą wilk boi się przekroczyć. Istotny jest sposób wykonywania i instalowania tych urządzeń. Fladry działają odstraszająco, szczególnie kiedy poszczególne chorągiewki rozmieszczone są w odległości ok. 40–45 cm. Należy je rozwiesić wokół pastwiska, najlepiej na wbitych w ziemię żerdziach, w taki sposób, by dolne krawędzie materiału znajdowały się ok. 15 cm nad powierzchnią gruntu. Ważne, by obszar zabezpieczony fladrami tworzył zamkniętą powierzchnię, gdyż zawieszenie tych materiałów z jednej strony pastwiska nie przyniesie rezultatu.
- Ogrodzenia z siatki – inną metodą jest ogrodzenie pastwiska siatką o wysokości minimum 2,50 m, wkopaną w grunt do głębokości minimum 0,5 m lub wywiniętą na zewnątrz, zamontowaną na słupkach (odległość co 6-7 m). Wilki z łatwością mogą wykonać podkop pod niezakotwiczoną w ziemi siatką. Do budowy ogrodzenia można wykorzystać siatki do zabezpieczania upraw leśnych przed jeleniami i sarnami.
Płoszenie wilków
Według RDOŚ w Olsztynie w zabezpieczeniu zwierząt gospodarskich przed atakami wilków bardzo ważna jest rola człowieka. Tam, gdzie wilków jest więcej i dochodziło już do ataków na zwierzęta gospodarskie, nie powinno się pozostawiać bydła na noc na pastwiskach bez opieki, należy je zagonić do budynków i zabezpieczyć. W związku z tym, że wilki są pod ścisłą ochroną, aby móc przeprowadzić działania odstraszające, należy uzyskać zezwolenie.
– Pomimo wysokiego statusu ochrony wilka w Polsce, w sytuacjach konfliktowych i niebezpiecznych dopuszczalna jest ingerencja człowieka. Możliwe jest uzyskanie odstępstwa od zakazów obowiązujących w stosunku do tego gatunku, np. na umyślne płoszenie (m.in. wykorzystując armatki hukowe, petardy czy inne źródła hałasu, flary, źródła światła) – informuje rzecznik prasowy RDOŚ w Olsztynie. Zezwolenie na podstawie odpowiednich przesłanek wydawane jest przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Brak polowań na wilki powoduje, że nie boją się człowieka, podchodzą blisko domostw.
Skąd fundusze na ochronę?
Dofinansowaniem ogrodzeń zajmują się regionalne dyrekcje ochrony środowiska, uzyskując środki z NFOŚiGW, gdyż zgodnie z obowiązującym prawem to Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez wilki. Wniosek do NFOŚiGW może złożyć RDOŚ lub park narodowy, w ramach prowadzonych naborów.
– RDOŚ otrzymały w latach 2018–2020 kwotę 1,581 mln zł, przy całkowitym koszcie projektów 1,857 mln zł. Obecnie prowadzone są prace związane z podpisaniem 5 kolejnych umów na kwotę 2,179 mln zł – wymienia NFOŚiGW.
RDOŚ w Olsztynie od 2018 r. do 2021 r. w ramach projektu przekazała hodowcom 119 750 m.b. fladr, 13 km siatki leśnej o wysokości 2,5 m i 1760 słupków do budowy ogrodzeń oraz 78 zestawów urządzeń elektrycznych zasilanych energią słoneczną. Hodowcy otrzymują zabezpieczenia bezpłatnie, muszą je zamontować i pilnować konserwacji.
Jakie to koszty?
RDOŚ w Olsztynie podaje, że w 2020 r. 1 m.b. fladr kosztował ok. 3,00 zł. Przy założeniu, że na wykonanie 1 ha ogrodzenia potrzeba średnio 3500 m.b. fladr, można oszacować, że koszt ogrodzenia wynosi 10,5 tys. zł. Z kolei za 1 m.b. siatki leśnej o wysokości 2,50 m trzeba zapłacić 7,50 zł, a 1 słupek o wysokości 3,5 m kosztuje ok. 33,00 zł, więc koszt wykonania 1 ha ogrodzenia to ok. 8500 zł. Natomiast zestaw pastucha elektrycznego do zabezpieczenia 1 hektara pastwiska to koszt ok. 3700 zł.
Z wyliczeń wynika, że profesjonalne ogrodzenia generują wysokie koszty, więc warto zwrócić się o pomoc finansową do RDOŚ. Ceny drewna i stali poszły w górę, więc to również wpłynie na koszty samodzielnej budowy ogrodzenia.
dkol
Fot. Envato Elements