W ostatnich tygodniach stawki za byki w skupach są na poziomie około 20 zł/kg w klasie R. Ceny mogą wydawać się wysokie w porównaniu do ubiegłych lat, ale… koszty produkcji również są wysokie. Wystarczy popatrzeć na ceny pasz objętościowych, dodatków czy nawozów oraz paliwa i energii. Nawet jeżeli przychód jest stosunkowo wyższy to zyski pożerają koszty.
- Z opłacalnością hodowli jest ciężko, szczególnie dlatego, że zostawiam wszystkie jałówki i sprzedaję byki. Jeżeli urodzi się mniej byków, to przychód jest mniejszy. Dopóki stado się nie rozwinie, trudno mówić o tym, że dochody z działalności są super - mówi Jakub Baraniak, hodowca z Gołębic w woj. dolnośląskim utrzymujący 30 krów mamek i około 20 szt. młodzieży. Hodowlę rozpoczął w 2012 r. od 10 odsadków i sukcesywnie rozwijał hodowlę. Rolnik sprzedaje byki raz w roku.
- Z tego względu, że ceny poszły w dół, nie sprzedawaliśmy zwierząt, sprzedaliśmy tylko starsze krowy i odmłodziliśmy sobie stado. Najbliższa sprzedaż odbędzie się dopiero w styczniu-lutym – dodaje hodowca.