We wsi Krzywa, przysiółku Jasionka, w centrum Beskidu Niskiego, gospodarni Łemkowie hodowali bydło i owce. Dziś po wsi liczącej 50 gospodarstw, ciągnącej się na 2 km, zostały tylko kapliczki przydrożne, wytyczające drogę w dolinie potoku. W 1947 r. w ramach tzw. akcji Wisła całą ludność wysiedlono. Pięć lat później powstał tu PGR, który przejął wszystkie grunty chłopskie poza lasami. Upadł w latach 90. Pozostały niszczejące budynki, których część w 2003 roku kupił Wiesław Wójcik, ojciec Marcina. Nie tylko budynki były zaniedbane – 270 hektarów łąk i lasów również aż prosiło się o gospodarską rękę.
Reaktywacja gospodarstwa
Za czasów PGR w gospodarstwie hodowano hucuły i owce. Pierwszy plan również zakładał hodowlę koni, jednak szybko okazało się, że wyżyć z nich się nie da. Już w 2005 roku w gospodarstwie pojawiły się krowy rasy limousine i było to strzał w dziesiątkę. Startowali od 50 sztuk – kupionych z 3 stad, m.in. z woj. lubelskiego. Stado zasiliło też 5 jałówek z Holandii. Dalsze powiększenie stada – ze startowych 50 sztuk do obecnych 120 mamek, odbywało się już z własnego materiału genetyczne...