StoryEditor

Choroby wymienia kosztują: Ile tracisz na wysokiej liczbie komórek somatycznych?

Podczas Forum Mleko 2023 dr Sebastian Smulski z UP w Poznaniu mówił o zdrowiu bydła mlecznego w kontekście ponoszonych przez hodowców kosztów. 
01.03.2023., 13:03h

Czy stać nas na to, by wraz z podwyższoną liczbą komórek somatycznych bezpowrotnie uciekały nam sprzed nosa pieniądze? Na pewno nie! Tym bardziej, dziś przy rosnących kosztach produkcji i spadających cenach mleka.

W mleku zdrowych krów zawartość komórek somatycznych powinna się mieścić w zakresie ok. 100–150 tys./ml. Gdy ta liczba rośnie, z dużym prawdopodobieństwem mamy do czynienia z zaburzeniami funkcjonowania gruczołu mlekowego. O ile niewielki wzrost liczby komórek może świadczyć o łagodnych i nieswoistych zaburzeniach w pracy wymienia, to większe wzrosty (powyżej ok. 100 tys./ml mleka) powinny być sygnałem alarmowym, wskazującym na zakażenie drobnoustrojami chorobotwórczymi i toczącym się procesem zapalnym w gruczole. 

Na ten temat mówił dzisiaj podczas wykładu "Choroby wymienia kosztują: Ile tracisz na wysokiej liczbie komórek somatycznych?" dr Sebastian Smulski z UP w Poznaniu. 

Koszty bezpośrednie są łatwe do oszacowania i przede wszystkim zauważalne przez producenta mleka.

  • mleko karencyjne – boli, bo trzeba wylać
  • usługa lekarsko – weterynaryjna (leczenie tylko przy coli w praktyce)
  • koszty pracy właściciela (nie liczone)

Koszty pośrednie zwykle mają większą wartość  i są przez producentów często pomijane

  • obniżenie wydajności przez wiele tygodni (mało widać)
  • wzrost ryzyka brakowania (jak 3 razy w tej samej laktacji zachoruje to trzeba jej się pozbyć)
  • pogorszenie płodności                                                                                      
  • gorsza jakość produkowanego mleka
  • wzrost ryzyka substancji hamujących w mleku

Widzimy 11% kosztów bezpośrednich, nie widzimy 88% pośrednich, a tam właśnie uciekają pieniądze. Coraz częściej mleczarnie – stosują zachęty – dodatkowe dopłaty – do mleka z lks poniżej 250 tys., poniżej 200 tys. czy poniżej 150 tys. Wygrywa ten, kto ma najmniej.

Czynniki warunkujące rozwój zakażenia i zapalenia wymienia:

  •  zarządzanie stadem – 49%
  • utrzymanie i środowisko – 25%
  • genetyka 20%,
  • sprzęt udojowy – 6%
Często problem z mastitis jest większy w gospodarstwach rodzinnych niż w dużych stadach. Wynika to z zarządzania – w gospodarstwie rodzinnym hodowca zajęty jest na wielu płaszczyznach (obora, pole, cielęta, maszyny); na dużych fermach są to odcinki, z które odpowiadają różne osoby. Zazwyczaj nad nimi jest ktoś, kto zbiera dane i wyciąga wnioski.

Koszty związane z występowaniem mastitis w stadzie

Całkowity roczny koszt programu zwalczania mastitis  wynosi 30 do 35 dolarów na krowę. Za każdego 1 dolara  zainwestowanego w zwalczanie mastitis producent uzyskuje 4-5 dolarów dzięki ograniczeniu liczby  zapaleń podklinicznych, klinicznych  i wyższej produkcji mleka. (Pilphot i wsp. 2000)

Więcej z Forum Mleko znajdziesz w publikacji Forum Mleko 2023 koło Łomży już wystartowało!

mw
Mira Wieczorek
Autor Artykułu:Mira Wieczorek
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. grudzień 2024 09:43