StoryEditor

KE – niezbyt korzystne prognozy na rynku mleczarskim

Komisja Europejska w wiosennym raporcie dotyczącym ogólnej sytuacji na rynku unijnym sektora rolno-spożywczego zaprezentowała prognozy na 2020 r. Niestety nie napawają one optymizmem, szczególnie w przypadku produktów mleczarskich… 
22.04.2020., 10:04h
Na rynku mleczarskim przypadek wiosennego szczytu produkcji w UE wraz z wybuchem COVID-19 zazębia się i zaostrza wpływ na ceny. Sytuacja może faworyzować produkty o dłuższym terminie do spożycia np. mleko UHT czy proszki mleczne.

Zamknięcie wielu podjednostek sektora HORECA, a więc większości placówek gastronomicznych rynku krajowego, ale i zewnętrznych, negatywnie wpływa na niektóre produkty o wysokiej wartości dodanej m.in. sery o chronionej nazwie pochodzenia (ChNP) lub o chronionym oznaczeniu geograficznym (ChOG). Z drugiej strony Komisja Europejska podkreśla, że inne rodzaje produktów mleczarskich mogą zyskać na zwiększonej sprzedaży detalicznej. Według makroekonomicznej analizy KE kryzys z jakim zmaga się obecnie cały rynek rolno-spożywczy potrwa co najmniej do połowy 2021 r.!

– Jednak jest jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć, jak głęboki jest kryzys i przewidzieć jego prędkość i formę, zwłaszcza że dotyka regiony Europy, w różnym czasie i stopniu. Sytuacja makroekonomiczna zależy od skuteczności środków i działań podjętych przez rządy na całym świecie – dodaje KE w wiosennym raporcie dot. sytuacji w rolnictwie. 

Prognozy na rynku mleczarskim


Według prognoz Komisji Europejskiej produkcja w UE wzrośnie o 0,4% w 2020 r. Mimo, że w 2019 r. zanotowaliśmy wzrost eksportu o 6,8 %, to w tym roku niestety dojdzie do  jego spadku o 6,4%. Import, co prawda wzrósł w 2019 r. o 3,8%, natomiast w tym roku spodziewany jest spadek importu produktów mlecznych o 8 %.

Konsumpcja produktów mleczarskich utrzymała się na tym samym poziomie rok do roku, natomiast w 2020 r. prognozowane jest zmniejszenie konsumpcji o 0,3%. Niestety KE prognozuje również spadek liczebności krów mlecznych w UE o 0,7%. 

Mleko w proszku i zapchane magazyny


Rozprzestrzenienie się COVID-19 w Chinach osłabiło ceny mleka w proszku. Pojawiły się jednak sygnały lekkiego ożywienia popytu na chińskim rynku. Chińczycy również borykali się z krajowym nadmiarem surowca, w związku z czym dość duża ilość była proszkowana. Mimo, że Chiny do tej pory importowały dużo OMP, teraz niestety ten import może spaść, co będzie prowadziło do zapchania europejskich magazynów. 

Od lutego cena OMP w UE spadła o 17% do 2 180 euro za tonę. Tymczasem cena sera w UE pozostała względnie stabilna (3 080 euro za tonę). W wyniku spadku cen OMP i masła prognozowany jest również spadek cen mleka w nadchodzących miesiącach. 

– W niektórych przypadkach mleczarnie zachęcają producentów mleka do ograniczenia dostaw mleka. Przyczyny zdrowotne mogą również wpływać na brak dostępności siły roboczej, szczególnie w przetwórstwie. To, wraz z dostępnością podaży mleka na wiosnę i ograniczonym popytem może mieć wpływ na faworyzowanie produktów z dłuższym terminem przydatności do spożycia. Aby zaradzić potencjalnym niedoborom mieszanek paszowych z kolei, można preferować paszę produkowaną we własnym kraju, przyczyniając się do spowolnienia rocznego wzrostu plonów – dodaje Komisja Europejska. 

Oprac. dkol na podst. ec.europa.eu
Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. listopad 2024 22:38