Podczas spotkań z rolnikami przedstawiciele Opolskiej Izby Rolniczej rozmawiają z rolnikami, szukając rozwiązań ich problemów. Nie wszystkie da się jednak rozwiązać.
- Chcielibyśmy, żeby rolnicy byli zaznajomieni z kłopotami rolnictwa, z którymi muszą się mierzyć. Są to kłopoty z ukraińskim zbożem i tematy związane z cenami nawozów – mówi Marek Froelich, prezes Izby Rolniczej w Opolu. Zaznaczył, że wolą z rolnikami rozmawiać, aby poznać ich punkt widzenia i rozwiązywać problemy, a nie protestować na ulicach.
Bernard Dembczak, przewodniczący Związku Śląskich Rolników powiedział, że dla rolników rok zaczął się bardzo źle.
- Trwająca już od kilku miesięcy sytuacja dotycząca spadających cen za zboże, rzepak i kukurydzę, wypełnione po brzegi magazyny. Obietnice ministra rolnictwa w żniwa, się w ogóle nie sprawdziły. Sytuacja wręcz odwrotna, rolnicy stoją w rozkroku. Nie ma cienia nadziei na poprawę sytuacji – mówił Dembczak. Zaznaczył, że w ubiegłym roku sytuacja na rynku mleka nie była najgorsza, jednak ostatnie obniżki spowodowały spadek cen mleka nawet o 20%.
Dwie mleczarnie z problemami
Na Opolszczyźnie dwie...