StoryEditor

Po Brexicie unijni eksporterzy mleka będą mieli problem

Wielka Brytania szuka po świecie mleka i rozpoczęła negocjacje z Australią i Nową Zelandią dotyczącą wolnego handlu. Brytyjczyków rząd przekonuje, że będą mieli dostęp do tańszych produktów i podwyższone będą płace.
01.07.2020., 10:07h
Liz Truss, sekretarz handlu międzynarodowego uważa, że nawiązanie kontaktów handlowych ze starymi przyjaciółmi, jak Nowa Zelandia czy Australia i podpisanie porozumienia o wolnym handlu będzie bardzo korzystne, ponieważ dzięki temu uda się zrealizować wszelkie założenia stabilizacji rynku po Brexicie.

Takie porozumienie mogłoby oznaczać ustanowienie niższych stawek cła na produkty mleczarskie, a warto pamiętać, że Australia i Nowa Zelandia są przodownikami w produkcji i eksporcie mleka. Sytuacja oznaczałaby także zmniejszenie atrakcyjności takich produktów jak ser, masło, mleko czy jogurty importowanych na Wyspy z UE, w tym także z Polski. Zachwianie produkcji u największych eksporterów mleka będzie miało wpływ na światowe ceny masła, a te z kolei na krajowe ceny mleka! 

Z tego samego powodu Nowa Zelandia protestuje przeciwko zbyt małym kontyngentom na sery i masło podczas również toczących się negocjacji handlowych z Unią Europejską. 

Zamknięcie negocjacji pomiędzy Wielką Brytanią, a Nową Zelandią i Australią może być powodem zmartwienia dla polskich mleczarń, gdyż utracimy rynek zbytu. W okresie od stycznia do kwietnia br. Wiel...
Pozostało 19% tekstu
Ten artykuł jest dostępny tylko dla Prenumeratorów
Zyskaj dostęp do wszystkich treści Premium i e-wydań z Prenumeratą Cyfrową lub Drukowaną. Wybierz pakiet dla siebie i korzystaj tak, jak lubisz.
Masz Prenumeratę top agrar Polska, ale nie wiesz, jak dodać numer klienta na portalu?Kliknij tu, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję rejestracji.
Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. grudzień 2024 19:15