Według analizy International Farm Comparison Network (IFCN), spośród 100 największych gospodarstw mlecznych tylko dziesięć doi ponad 1 milion krów, z czego cztery w Chinach, cztery w USA i po jednym w Rosji i Arabii Saudyjskiej. W krajach tych zauważalny jest trend powstawania dużych ferm bydła mlecznego, a te istniejące starają się powiększać swoje wpływy. To sposób na osiągnięcie większych profitów w obliczu coraz bardziej rosnących kosztów produkcji. Uzyskują lepsze wskaźniki ekonomiczne, a przy tym środowiskowe i zrównoważonego rozwoju.
Na liście 100 największych ferm 24 znajduje się w Chinach, ale liczba ta może urosnąć w najbliższych latach. Wskazują na to dane, według których liczba gospodarstw utrzymujących ponad 1000 krów wzrosła tam ze 112 w 2002 r. do ponad 1350 w 2017 r. Co ciekawe, to właśnie jedna z ferm w Chinach (China Modern Dairy) jest obecnie największym gospodarstwem mlecznym na świecie. Posiada bagatela – 135 tys. krów, które oddają każdego dnia 3,3 tys. t mleka.
W pierwszej setce znajduje się też 55 amerykańskich gospodarstw, gdzie choć w ogólnym ujęciu spada liczba ferm mlecznych (o ok. 15% w latach 2017–2019) – to jednocześnie rośnie ich wielość i produkcja mleka. O ile pod koniec lat 80 ub. w. połowa stad w USA pogłowie krów liczyło ok. 80 krów ich średnia wielkość wzrosła współcześnie do ok. 1,3 krów w stadzie.
W pierwszej setce największych ferm na świecie nie zabrakło też gospodarstw z Rosji. Prym wiedzie EkoNiva ze stadem pok. 100 tys. krów. Tu także – często przy wsparciu pracowników i menedżerów z innych krajów – widoczna jest wyraźna konsolidacja, która przyczyniła się do wzrostu skali dostaw mleka w Rosji o ok. 3–4% każdego roku. Wszystko przez ambitny plan, który zakłada samowystarczalność tego kraju w zakresie produktów spożywczych.
Spośród 100 największych farm mlecznych na świecie, cztery znajdują się w Arabii Saudyjskiej. Firma Almarai jest 4. co do wielkości fermą mleczną na świecie. W jej oborach znajduje się 107 tys. krów. To zaskakujące, biorąc pod uwagę, że w całym kraju jest utrzymywanych zaledwie 7 razy więcej krów.
mj/Dairyherd/IFCN/USDA/Statista
Fot. Wieczorek
StoryEditor
Rekordy światowych gigantów
Dziesięć największych koncernów mleczarskich na świecie doi obecnie łącznie ok. 1 milion krów. Swoja dominację na globalnej scenie w sektorze mleka coraz bardziej zaznaczają USA, Chiny, Rosja i Arabia Saudyjska.