StoryEditor

Ceny rzepaku: czy będzie statek z rzepakiem z Urugwaju?

Przy napiętym bilansie krajowego rzepaku, każda dostawa jest na wagę złota. Czy rzeczywiście jakiś rzepak do Polski płynie i co taka dostawa może zmienić? A co z aktualnymi cenami rzepaku?

07.03.2025., 07:46h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Czy rzeczywiście płynie i ile rzepaku przywiezie statek z Urugwaju?
  • Który zakład ta ilość może zasilić?
  • Jaki efekt ten rzepak może przynieść dla krajowego rynku?
  • Ile rzepaku będzie uprawiać Kazachstan?
  • Jaką część w uprawach Kazachstanu mają zająć oleiste?
  • Jak mocno staniał rzepak w tydzień?
  • Ile kosztuje rzepak na Matifie?
  • Jakie są ceny rzepaku w firmach handlowych?
  • Ile za rzepak płacą przetwórcy?

Już tydzień temu wspominaliśmy o rosnącym zainteresowaniu zasiewami rzepaku w Urugwaju, a teraz w kuluarowych rozmowach dowiadujemy się, że możemy mieć do czynienia z pierwszą precedensową przesyłką rzepaku z tego kraju.

Rzepak z Ameryki Południowej podratuje bilans

Od przetwórców słyszymy, że pierwszy statek z urugwajskim rzepakiem wpłynie do polskiego portu ok. 20 marca br. i przywiezie nieco ponad 20 tys. t surowca na zaopatrzenie zakładu na północy Polski.

Taka ilość świata nie zbawi, ale da chwilę wytchnienia przetwórcy i mogą się zmienić oferty zakupu na rzepak proponowane lokalnym dostawcom. Choć ze względu na ciągłą konieczność pokrycia potrzeb innego zakładu przetwórcy te obniżki nie powinny być zbyt dotkliwe, ale mogą poskutkować ofertą na dłuższy termin dostawy.

Teraz Urugwaj, a może za chwilę Kazachstan?

Przy wyczerpujących się wolumenach rzepaku z Australii i Kanady oraz regularnie korygowanym imporcie rzepaku z Ukrainy Unia Europejska musi poszukiwać nowych dostawców. Ten pomysł z Urugwajem wydaje się mocno egzotyczny, ale w potrzebie ratowania bilansu przetwórczego trzeba poszukiwać towaru od także mniejszych dostawców.

Już za chwilę portfel eksporterów rzepaku do UE może uzupełnić Kazachstan, który chce stopniowo zmniejszać udział zbóż w uprawie na rzecz roślin oleistych. Kazachscy rolnicy zamierzają zwiększyć powierzchnię upraw rzepaku, soi i słonecznika. Według danych ekspertów rolnych Kazachstanu, całkowity udział roślin oleistych w strukturze płodozmianu w kraju może osiągnąć 30%.

Pozostało 69% tekstu
Ten artykuł jest dostępny tylko dla Prenumeratorów
Zyskaj dostęp do wszystkich treści Premium i e-wydań z Prenumeratą Cyfrową lub Drukowaną. Wybierz pakiet dla siebie i korzystaj tak, jak lubisz.
Masz Prenumeratę top agrar Polska, ale nie wiesz, jak dodać numer klienta na portalu?Kliknij tu, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję rejestracji.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
09. marzec 2025 05:01