StoryEditor

Ceny rzepaku: eksportowany rzepak może trafić na podatny grunt

W miarę rozwoju sytuacji na rzepakowym rynku mamy prognozy wzrostu eksportu tego surowca oleistego z Ukrainy, które trafiają na podatny grunt w międzynarodowym handlu, bo swoje wolumeny eksportowe ogranicza Kanada.
23.02.2024., 07:59h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Ile rzepaku wyeksportuje Ukraina?
  • O ile mniej canoli wyeksportuje Kanada?
  • O ile wzrosną zbiory rzepaku w 2024 r. w Indiach?
  • Ile oleju sojowego chce zaimportować Egipt i kiedy zapłaci?
  • Jakie jest tempo zbiorów soi w Brazylii?
  • Ile kosztuje soja i canola?
  • A jakie są ceny rzepaku na Matifie?
  • Ile za rzepak płacą przetwórcy?

Starego sezonu już coraz mniej przed nami, a na nowy pojawiają się kolejne prognozy. Nie ustaje także handel olejami roślinnymi, bo importerzy ogłaszają kolejne przetargi. Wszystko to wpływa na bieżące notowania giełdowe i ceny rzepaku w kraju.

Ukraina będzie miała 3,6 mln t rzepaku?

Dotychczasowe szacunki dotyczące eksportu rzepaku z Ukrainy w sezonie 2023/24 wskazywały na sprzedaż rzędu 3,4 mln t. Jednak według ekspertów APK-Inform ten sezon Ukraina może zamknąć jeszcze większymi ilościami. – Eksport rzepaku w sezonie 2023/24 może wynieść co najmniej tyle, ile wyeksportowano w 2022 r,. a więc 3,6 mln t – twierdzą eksperci firmy.

Mniejsza konkurencja

W lutowym raporcie dotyczącym perspektyw na rynku zbóż i rzepaku Ministerstwo Rolnictwa Kanady obniżyło o 0,7 mln t prognozę eksportu rzepaku na sezon 2023/24. Tym samym kanadyjski eksport skurczy się do 7 mln t i będzie już o 1 mln t mniejszy niż w poprzednim sezonie. Mniejszy handel zagraniczny spowoduje natomiast wzrost zapasów końcowych rzepaku, które prognozowane są na poziomie 2 mln t, co jest ilością o 25% większa niż było to na zakończenie poprzedniego sezonu. Te dane zapewne ucieszą kanadyjskich przetwórców nastawionych na zwiększanie mocy przerobowych w swoich tłoczniach.

Nowy sezon w Indiach bogatszy w rzepak?

Choć Indie swoje zapotrzebowanie na oleje roślinne w ponad 70% pokrywają przez import oleju palmowego, sojowego i słonecznikowego z Malezji, Indonezji, Brazylii, Argentyny, Ukrainy i Rosji, to nie zaniedbują także rozwoju upraw krajowych.

Indyjskie Stowarzyszenie Przetwórców i Producentów Olejów Roślinnych zauważa, że powierzchnia uprawy rzepaku na zbiory 2024 r. wzrośnie o ok. 5%, do 10 mln ha.

Taki areał pozwoli zwiększyć ubiegłoroczne zbiory rzepaku w Indiach wynoszące 11,5 mln t o kolejne 300–500 tys. t. Zwiększenie produkcji rzepaku do rekordowego poziomu pomoże Indiom zmniejszyć uzależnienie od importu pozostałych olejów roślinnych.

Także Egipt importuje

Podobnie jak Indie, także Egipt zmuszony jest do importowania olejów roślinnych. W tym tygodniu egipska państwowa agencja GASC przeprowadza przetarg na zakup oleju roślinnego z dostawą 25.03.– 30.04.2024 r. Efektem przetargu ma być zakontraktowanie 30 tys. t oleju sojowego i 10 tys. t oleju słonecznikowego, a oczekiwane terminy płatności to 180 do 270 dni.

Pozostało 55% tekstu
Ten artykuł jest dostępny tylko dla Prenumeratorów
Zyskaj dostęp do wszystkich treści Premium i e-wydań z Prenumeratą Cyfrową lub Drukowaną. Wybierz pakiet dla siebie i korzystaj tak, jak lubisz.
Masz Prenumeratę top agrar Polska, ale nie wiesz, jak dodać numer klienta na portalu?Kliknij tu, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję rejestracji.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 14:15