Ceny rzepakowych kontraktów pospadały na tyle, że zniwelowało to korzystną wcześniejszą różnicę, pozwalającą na liczenie na wzrosty cen skupu. Mamy tylko kosmetyczne zmiany, a najważniejszą z nich jest zmiana terminu najbliższego notowania na paryskiej giełdzie.
Soja najtaniej od 4 lat
Na notowania rzepaku wpływ mają sojowe kontrakty, które spadając do 372,57 USD/t, są na najniższych poziomach od września 2020 r. Ten efekt zawdzięczamy słabemu popytowi w Chinach na soję z USA oraz korzystnym warunkom uprawy i opadom deszczu spodziewanym na Środkowym Zachodzie Stanów Zjednoczonych.
Analitycy zauważają, że presję na ceny wywierał brak zakupów w Chinach oraz fakt, że amerykańscy rolnicy posiadający duże zapasy starej soi. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) podał, że 67% zbiorów soi w USA oceniono jako dobre lub doskonałe, co oznacza spadek o 1 punkt procentowy w porównaniu z ubiegłym tygodniem, ale jest to zgodne z oczekiwaniami handlowców i pozostaje najwyższym poziomem w tym sezonie.
W rzepaku aż huczy od kontrowersji
W najnowszych prognozach znów mamy ciekawostkę, bo pojawiły się nowe prognozy Strategie Grains. ...