
Choć kursy giełdowe rzepaku lekko drgnęły, to korzystne zmiany zniwelowała jeszcze bardziej umacniająca się nasza waluta. Krótkotrwałe zmiany nie powodują jednak zakłócenia zainteresowania rzepakiem, jako jedną z najbardziej atrakcyjnych dla rolników upraw. Do grona producentów rzepaku dołączają coraz liczniejsi farmerzy z Ameryki Południowej, to również na ich produkcję będzie w przyszłości mogła liczyć także UE.
Spada intensywność importu
Ostatni tydzień przyniósł zdecydowany spadek intensywności unijnego importu rzepaku. Od początku lutego do Unii wpłynęło co prawda 560 tys. t ale większość dostaw miała miejsce do połowy miesiąca, a trzeci tydzień lutego to tylko 16 tys. t dostarczonego do UE rzepaku. Czy jest to już przejaw stygnącego rynku w krajach eksporterów, czy tylko chwilowa przerwa, nie wiadomo.
Do 23 lutego głównie do Belgii (1,39 mln t), Holandii (1,07 mln t), Niemiec (789 tys. t), Francji (522 tys. t) i pozostałych krajów UE wpłynęło lub wjechało łącznie 4,23 mln t. Polsce dostał się z tej puli zaledwie kawalątek wynoszący 5,8 tys. t. Sparks natomiast oceniając załadunki i rozładunki w polskich portach podaje, że do końca stycznia nasze porty rozładowały import w ilości 32 tys. t, ale za to wyeksportowano ponad 43 tys. t rzepaku. Więc tylko przez porty nasze rzepakowe saldo bilansowe jest ujemne.
Rośnie zainteresowanie rzepakiem w Ameryce Południowej
Nie tylko w Europie, Australii i Ameryce Północnej rośnie zainteresowanie efektywnością ekonomiczną uprawy rzepaku. Dobre perspektywy i łatwość korzystnego zbytu stawiają rzepak jako coraz bardziej atrakcyjny wybór także w krajach Ameryki Południowej.
Oilworld podaje, że w Urugwaju jego powierzchnia uprawy najprawdopodobniej się podwoi i w tym roku i wyniesie ok. 250 tys. ha. W Brazylii, która w 2024 r. wystartowała z 148 tys. ha spodziewany jest wzrost powierzchni do 200 tys. ha, Paragwaj natomiast zwiększy zasiewy rzepaku z 63 tys. ha, do 90 tys. ha. Argentyna także swe oczy kieruje ku rzepakowi ale tu powierzchnia zasiewów rzepaku wzrośnie zaledwie o 4 tys. ha, do 38 tys. ha.
W efekcie takiego rozszerzenia areałów prognozuje się, że łączna produkcja rzepaku tylko w tych czterech krajach w sezonie 2025/26 r. wzrośnie do 930–980 tys. ton, co będzie poziomem rekordowym i znacznie przekroczy 560 tys. t z bieżącego sezonu.
Wzrost produkcji spowoduje także zwiększenie eksportu nasion, który w przyszłym sezonie podskoczy o 350 tys. t do rekordowych 550 tys. t.