Juliusz Młodecki poinformował, że w poprzednim roku areał rzepaku w Polsce wyniósł 850 tys. ha, a zebraliśmy 2,9 mln t. W tym roku zasiewy mogą wynieść nawet 1 mln ha, ale na dane o plonach musimy jeszcze trochę zaczekać.
Prezes KZPRiRB przekazał także informacje o stałym od lat zużyciu rzepaku na cele spożywcze w Polsce, wynoszącym nieznacznie powyżej 1 mln t.
– Bez biopaliw nie mielibyśmy co robić z naszą 3 mln-tonową produkcją, bo nie byłoby gdzie rzepaku sprzedać. Nie moglibyśmy go także sprzedać na eksport, bo jeśli biopaliwa się załamią, to w całej Europie zbyt na rzepak się ograniczy –podkreślał na giełdzie prezes Młodecki.
I właśnie w związku z ustanowieniem w Polsce maksymalnego 7% limitu dla biopaliw z surowców rolnych, w realizacji celu 10% na 2020 rok, za kluczową uznał kwestię zwiększenia podaży rzepaku, która zaspokoi zarówno potrzeby paliwowe jak i spożywcze. Podał, że według szacunków KZPRiRB polski rynek będzie potrzebował 3,5 mln ton rzepaku.
Za nieistotne dla rzepaku J. Młodecki uznał stopniowe ograniczanie począwszy od 2023 roku, do całkowitego wyeliminowania w 2030 roku tych biopaliw, które powodują dodatkowe emisje gazów cieplarnianych, w ramach zjawiska pośredniej zmiany użytkowania gruntów. To działanie, zdaniem prezesa powinno ograniczyć zużycie palmy oleistej, a chęci do wykorzystywania rzepaku nawet spotęgować.
Dalsze zainteresowanie biopaliw rzepakiem, ma spowodować także jednoznaczne oddzielenie rynku biopaliw konwencjonalnych od ścieżki rozwoju biopaliw zaawansowanych, co ma być osiągnięte poprzez jasno określone cele pośrednie.
Za bardzo istotne i nie zawsze idące w parze z rozwojem produkcji rzepaku, prezes Młodecki uznał wyzwania Europejskiego Zielonego Ładu.
W ich konsekwencji prezes KZPRiRB wypunktował zalecenia dla rolników uprawiających rzepak.
- Uprawiaj odmiany, które charakteryzują się wysokim plonem i zawartością tłuszczu.
- Siej odmiany z odpornością lub tolerancją na patogeny i efektywnym gospodarowaniem wodą oraz azotem.
- Poszukuj odmian z dużą elastycznością w dostosowywaniu się do zmiennych warunków pogodowych.
- Uprawiaj rzepak na glebach żyznych i stosuj racjonalne nawożenie, dostosowane do potrzeb, fazy rozwojowej i warunków pogodowych.
- Na swoich polach wprowadź biologiczne metody poprawy żyzności gleby oraz wspomagania rozwoju i ochrony roślin.
Juliusz Młodecki podsumował, że konieczne są rozsądne regulacje prawne, które nie będą stały w opozycji do rolnika i uprawianych przez niego roślin, w tym rzepaku.
oprac. Juliusz Urban Fot. Bujoczek