A może na analizowanie plantacji pod koniec czerwca będzie już za późno, bo rzepak zostanie już skoszony? I wówczas do głosu zamiast rozważań nad stanem upraw dojdzie rzetelna weryfikacja wyników masy rzepaku spływającej już z naszych pól.
Plony jeszcze stabilne
KE oceniając wpływ czynników pogodowych na plonowanie rzepaku w nadchodzącym sezonie w majowym Biuletynie JRC Mars, oszacowała średni plon rzepaku w krajach UE na 3,21 t/ha. I choć szacunki te są o 2% gorsze od kwietniowych prognoz, to praktycznie odzwierciedlają ubiegłoroczne plony i są także o 1% wyższe od średniego plonu z ostatnich pięciu lat.
Czy to jest już ostatnia korekta, plonów rzepaku, w tym sezonie? A może jeszcze czerwiec, tuż przed zbiorami przyniesie kolejne cięcia? A może KE z czerwcowymi, szacunkami już nie zdąży, bo pojawiają się one pod koniec miesiąca, a w tym roku żniwa mogą być wcześniej?
Rzepak to jednak jest bardzo plastyczna uprawa i w żniwa efekty mogą mocno zaskoczyć, byle to zaskoczenie było na plus, bo przy obniżkach plonów nawet korzystniejsza cena nie ucieszy rolników, a także liczących na napływ surowca mocno rozhuśtanych z przerobami krajowych przetwórców.