Na południu Polski informacje o wiosennych przymrozkach przybierają już zweryfikowane inspekcjami firm ubezpieczeniowych wymiary, a rzepakowe bilanse i rozmiary handlu nie przynoszą uspokojenia, dlatego rzepak, pomimo jednodniowych zawahań utrzymuje trend wzrostowy.
Trochę jednak wymarzło
Coraz więcej sygnałów napływa z południa Polski, Śląska, Opolszczyzny i Dolnego Śląska, gdzie rzepaki, które w tym roku zaczęły kwitnienie o dwa tygodnie wcześniej, zostały uszkodzone przez przymrozki. Tam straty ocenia się na 10-15%, ale wszyscy, którzy rzepak obserwują od lat dobrze wiedzą, że może być różnie. Możemy mieć do czynienia ze zjawiskiem obronnym i wytworzeniem kwiatów i w konsekwencji nowych łuszczyn, straty kwiatów wierzchołkowych mogą doprowadzić do wyrównania łanu i tym samym nawet korzystniejszego dla ustalenia terminu zbioru ograniczenia strat nasion w trakcie omłotu, a możemy spotkać się jednak z jeszcze większą redukcją plonu, gdy rośliny na stres zareagują wygaszaniem rozwoju i korekta kolejnych zawiązków łuszczyn. Dziś tego nie wyjaśnimy, ale możemy skorzystać na cenach
Oszczędniej z rzepakiem
W I kwartale 2024 ...