Jednak w czwartek (7.04.2022 r.) rzepak na majowych kontraktach znów drożeje i na zamknięciu giełdy kosztuje już 961 euro/t, o 20 euro drożej od notowań sprzed tygodnia. Bardzo mocno za to w ciągu ostatniego tygodnia podrożał rzepak z nowych zbiorów, który przez paryską giełdę jest wyceniany na 823,25 euro/t, tj. aż o 36,75 euro wyżej niż przed tygodniem. Takie efekty przynosi aktywne zainteresowanie zakupami pozycji na nadchodzące żniwa i obawa, przed kolejnymi cięciami bilansu sojowego w mającym być dziś ogłoszonym raporcie USDA.
Unia Europejska stoi obecnie w obliczu znacznego kryzysu na rynku olejów roślinnych, bo import wszystkich oleistych do Unii wyniósł w tym sezonie do 4 kwietnia br. zaledwie 14,8 mln t, podczas gdy w ubiegłym sezonie było to 17,2 mln t.
Straty w imporcie samego rzepaku wynoszą 1,3 mln t, bo w ten sezon na teraz możemy podsumować 3,9 mln tonowym importem, przy 5,2 mln t w analogicznym okresie ubiegłego sezonu.
UE niedobory samego rzepaku nadrabia olejem rzepakowym, którego zaimportowała dotychczas 467 tys. t, a więc prawie 2,5 razy więcej niż przed rokiem.
W krajowym skupie rzepaku na zmienność cen nie wpływa tym raz...