Z Matifu poznikały kontrakty lutowe i teraz giełda pokazuje już tylko dwa wyjścia. Albo sprzedasz stary rzepak do połowy kwietnia, na bazach Matifu majowego, albo zostaniesz i pohandlujesz już na bazach z nowych zbiorów. Te są jak na razie 100 euro tańsze. Narazisz się więc na ryzyko nieznanych wyroków premii do Matifu stosowanych w wyliczeniach przetwórców.
Ropa naftowa drożeje, co może przełożyć się na powrót do rosnących cen rzepaku. Ropa Brent przekracza już 90 USD za baryłkę. Na giełdzie w Nowym Jorku kosztuje już 91,38 USD/baryłkę, a ropa WTI w Londynie jest po 90,70 USD/baryłkę.
Jak na razie rzepak na Matifie na kontraktach majowych, w ostatnich dniach stycznia i pierwszych lutego znacznie się podwindował, ale środa i czwartek przynoszą jednak korekty. W czwartkowe popołudnie (03.02.22 r.) kursy majowe, spadając o 8,75 euro/t kosztują już 707,25 euro/t, a więc i tak są droższe o 13 euro niż przed tygodniem. Ceny krajowe nieco redukuje mocniejszy złoty, za jedno euro płacimy 4,53 zł.
Firmy handlowe ceny podniosły choć są tacy, co wciąż utrzymują 3000 zł/t , to większość handlowców proponuje 3200–3400 zł/t.