Ropa cierpliwie odrabia straty, w czwartek rośnie o ponad 2%. Ropa BRENT jest już kwotowana po 32 USD/baryłkę, a ropa WTI po 28 USD/baryłka. Tym samym ceny ropy wzrosły od końca kwietnia ponad dwukrotnie. Na razie nie przynosi to jednak wpływu na rzepak, gdyż notowania oleju palmowego i soi są wciąż na niskich poziomach.
Rzepak od początku tygodnia najpierw potaniał o 6 euro, ale wczoraj odzyskał 3,5 euro/t i na nowe zbiory jest wyceniany na sierpień 370 euro/t. Ciagle słaba jest złotówka, aktualny kurs w stosunku do euro waha się pomiędzy 4,55–4,56.
Firmy handlowe jednak oferują ceny podobne jak przed tygodniem. Najczęściej propozycje zakupu są na poziomach 1600–1650 zł/t.
Przetwórcy jedni utrzymali ceny, a inni nawet je podnieśli i dalej kupują tylko niewielkie partie. Do większej liczby transakcji dochodziło we środę, kiedy to udawało się negocjować ceny ok. 1700 zł/t. Na tak płytkim rynku jest nawet przypuszczenie, że to właśnie nieco większe zakupy spowodowały, że na stabilnym cały dzień Matifie, środowe popołudniowe załamanie nastąpiło, gdy przetwórcy wrócili zabezpieczyć swoje zakupy sprzedając te wolumeny na giełdzie...