Podobne wrażenie możemy odnieść przyglądając się rzepakowym prognozom USDA, po raz pierwszy w tym sezonie amerykańscy eksperci oznajmili światu, co sadzą o zbiorach, konsumpcji, eksporcie i zapasach rzepaku szacowanych na sezon 2024/25.
Produkcja stoi w miejscu, ale nie wszędzie
USDA prognozuje się, że światowa produkcja rzepaku w sezonie 2024/25 wyniesie niemal bez zmian ponad 88,3 mln ton. Eksperci oczekują, że Kanada zbierając 19,6 mln t odzyska pozycję największego producenta na świecie po wyprzedzeniu przez Unii Europejskiej przez ostatnie 3 lata. UE czeka jednomilionowy spadek produkcji rzepaku, która ma w tym roku wynieść 19 mln t. Ponadto oczekuje się, że w dużej mierze nastąpi wzrost produkcji w Australii i Bangladeszu, który zrównoważy straty w Ukrainie i w Indiach.