Rolnikom rozważającym sprzedaż rzepaku ostatni tydzień października przygotował bardzo ciekawy scenariusz cenowy. Najpierw kursy postraszyły spadkami, a w dniu zamykania kontraktów listopadowych mamy prawdziwy dzień halloweenowych cudów.
I choć w tym sezonie bilans światowej podaży rzepaku zapewne podratuje Kanada, to już widać, że nieciekawe perspektywy produkcji, a więc zapewne lepsze cenowe rysują się także przed rzepakiem na kolejny sezon.
Kanadyjski eksport 30% większy?
W tym roku zbiory rzepaku w Kanadzie będą tylko nieznacznie niższe niż w roku ubiegłym. Według Międzynarodowej Rady Zbożowej (IGC) zbiory rzepaku w Kanadzie w wyniosą 19,0 mln t i będzie to tylko o 1% mniej niż w 2023 r. A przecież w październikowym raporcie dotyczącym rynków oleistych wydanym przez USDA nadal widnieją prognozy kanadyjskich zbiorów wynoszące 20 mln t. Korzystna pogoda umożliwiła szybkie przeprowadzenie prac żniwnych na przełomie września i października większość plantacji została zebrana na czas.