Dawno już, konkurujący na sobą na co dzień skupujący nie byli tak zgodni w deklaracjach.
Tym razem niemal od wszystkich podmiotów parających się skupem słyszymy:
– Nie za wiele się dzieje, ceny zostawiamy bez zmian– tak mówią handlowcy pracujący w handlu zbożami we wszystkich regionach kraju.
Tylko nieliczni, dosłownie o parę złotych korygują ceny, ale na obraz całości rynku to zupełnie nie ma wpływu. Niestety coraz więcej firm informuje, że są zasypani i dopiero jak wywiozą/sprzedadzą trochę towaru, to znów zaczną kupować jakieś mniejsze ilości na bieżąco, na dłuższy okres nie chcą deklarować cen.
Notowania pszenicy na Matifie na notowaniu wrześniowym wynoszą (na środowym zamknięciu) 182,25 euro/t, a na grudzień, na które to patrzą eksporterzy wynoszą 181,75 euro/t. Dziś giełda otwiera się o niecałe euro taniej.
Ceny skupu pszenicy z dostawą do portów pod wpływem osłabiającej się złotówki znów delikatnie wzrosły do 735–740 zł za 12,5% białka, ale zawierająca 11,5% białka pszenica je...