Po ubiegłotygodniowym przebiciu pułapu 230 euro, w tym tygodniu kontrakty grudniowe pszenicy na Matifie zaczęły stabilizować się w zakresie 228–230 €/t, ale czwartkowe ruchy giełdowe przynoszą kolejny wzrost i pszenica (10.10.24 r.) kosztuje 231,25 €/t.
Kolejny przetarg i znów nie wszystko jasne
W światowym handlu zbożami, mamy kolejny spory rozgardiasz informacyjny. Po wielkim niejawnym przetargu Egiptu na ponad 3 mln t pszenicy stworzył się pewien precedens, który może się za nami ciągnąć dłużej, bo coraz trudniej o wiarygodne dane z międzynarodowego rynku.
Tak też się dzieje obecnie, bo z ust handlowych informatorów dowiadujemy się, że państwowa agencja importowa Arabii Saudyjskiej (GFSA), zakupiła 307 tys. ton pszenicy konsumpcyjnej na międzynarodowym przetargu. Początkowo informacje dochodziły, że jest to pszenica pochodzącą z Basenu Morza Czarnego, głównie z Rosji, a potem okazało się, że dostawy pszenicy są spodziewane z UE, z krajów obu Ameryk, Australii i wreszcie regionu Morza Czarnego. Wiemy natomiast, że pszenicę zakupiono w średniej cenie 265,78 USD/ t z dostawą w okresie grudzień 2024–styczeń 2025 r.
Rosja narzeka na ceny
Rusagrotrans informuje, że ceny eksportowe rosyjskiej pszenicy z zawartością białka 12,5% z dostawą w październiku wzrosły w zeszłym tygodniu o 10 dolarów, do 226 USD/t FOB, a z dostawą w listopadzie do 230 USD/t. Dla porównania ceny francuskiej pszenicy wzrosły o 8 dolarów, ale wynoszą 257 USD/t, pszenica niemiecka podrożała o 9 dolarów do 266 USD/t, podobnie wzrosły ceny pszenicy amerykańskiej która kosztuje 268 USD/t. Pod koniec sierpnia ceny pszenicy na rynku światowym ponownie wzrosły, jednak rosyjska cena przez ponad miesiąc utrzymywała się na poziomie około 216 USD/t.