
- Rolnicy złożyli zboża w magazynach i czekali na najlepszą cenę. Trudno nawet zdefiniować jaki jest poziom oczekiwań i co znaczy najlepsza cena. Ale zboża sukcesywnie drożały, więc była nadzieja że nie ma górnego punktu przełamania, no i długo się wydawało, że go nie będzie. Mieliśmy takie tygodnie, gdzie pszenica paszowa osiągnęła cenę ponad 2000 zł. Później zaczęły się spadki. Najpierw na 1800 zł, potem w marcu na 1600 - 1650 zł, potem powrót na 1800 zł. Cały czas taka analiza krajowa pokazywała, że mamy dużo tego zboża w magazynach i niewielki eksport, więc należało się spodziewać, że kiedyś to przełamanie nastąpi. Nie mamy tylu magazynów, żeby zmagazynować 2 kolejne zbiory, więc w tej chwili obserwujemy ten moment przełamania - mówił Adam Zaleski.
W jego ocenie obecna cena pszenicy paszowej wynosząca ok. 1500 zł jest atrakcyjna z punktu wi...