Na podwyżki cen w krajowych skupach wywiera dość stabilna sytuacja na giełdach, ale najważniejszym czynnikiem są zakupy przez firmy paszowe, które nie mogą dłużej czekać biernie, aż się rynek sam obudzi.
Tylko ceny ożyły?
Tym samym mocno ograniczona podaż zaczęła wywierać pozytywny skutek na cenach, ale jak na razie tylko wyższe ceny są głównie przejawem ożywienia rynku. – Realne ceny sprzedaży wzrosły, więc i ja na skupie podniosłem. Jest to, jak na razie jedyny pozytywny aspekt tego tygodnia, bo ruch wśród dostawców się nie zwiększył – mówi skupujący z woj. świętokrzyskiego
Nie zawsze jednak podwyżki nie znajdują zrozumienia u rolników, tak gdzie były oczekiwane zaczynają przynosić pozytywny efekt. – Po niedawnym podwyżkach w naszym cenniku, ruch u nas na skupie się nieco zwiększył. Nie jest to może bardzo duża podaż, ale wyraźnie zaczęło się coś dziać – mówi przedstawiciel niewielkiego młyna.