Od początku sezonu 2020/21 Rosja wyeksportowała łącznie 53,8 mln t zbóż, roślin oleistych i produktów ich przerobu. W tej liczbie zboża wynosiły 45,8 mln t.
Największy wzrost wśród zbóż miał miejsce w eksporcie jęczmienia, którego Rosja wyeksportowała dotychczas 5,9 mln t, więcej o 43%. Podobne wzrosty w międzynarodowym handlu miały miejsce w kukurydzy, której Rosjanie na zagraniczne rynki sprzedali tym razem 3,2 mln t i w grochu (0,8 mln t).
Przy tych liczbach 6-proc. wzrost ilości eksportowanych otrąb pszennych, do 0,7 mln t wydaje się mizerny.
Z oleistych najwięcej z Rosji wyjechało soi, było to dotychczas 1,1 mln t. Jednak to 44% przyrost ilości eksportowanego rzepaku – do 0,6 mln t, daje do myślenia. Tak wielki kraj, a tylko niecały milion. No nic dziwnego, bo nawet słonecznika, w którego produkcji Rosja jest bezsprzeczną potęgą, rosyjscy handlowcy sprzedają podobne ilości. Wolą zdecydowanie tłoczyć olej u siebie i sprzedawać śrutę słonecznikową, której wyeksportowali 1,3 mln t.
oprac. Juliusz Urban Fot. archiwum taP