Nasza sonda cenowa z tego tygodnia pokazała, że jeszcze wiele podmiotów skupujących ma przerwy technologiczne i urlopowe i skup rozpocznie się dopiero w przyszłym tygodniu. Największy obecnie obrót jest jęczmieniem, przy czym ceny za ziarno z tegorocznych i ubiegłorocznych żniw jest generalnie w tej samej cenie.
Problemy z pszenicą
Omłoty pszenicy jeszcze przed nami, ale zarówno od rolników, jak i z rynku płyną sygnały o problemach ze sprzedażą pszenicy z zeszłorocznych zbiorów. JAk powiedział nam jeden z przedstawicieli firmy skupującej zboża, w Niemczech nie ma w ogóle zainteresowanych zakupem, przez co polskie skupy też są ostrożne w zakupach. - Mamy obecnie 1000 ton pszenicy konsumpcyjnej nadal w magazynach i dopiero za tydzień kontrakty na wyjazd pojedynczych aut. To bardzo dziwna sytuacja, bo naprawdę brakuje chętnych na zakupy, magazyny pełne, a ceny są w miarę dobre i rolnicy chcą się pozbyć starego zboża. Zaczynają się maile i telefony z Litwy, Łotwy i Rumunii i tam może znajdą się kupcy - dodaje.
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Rynek zbóż: Ceny w kraju i na giełdach światowych spadają
Żniwa jęczmienne w pełni, co widać zarówno na polach jak i w punktach skupu. Są jeszcze handlowcy, którzy oferują więcej niż 1200 zł netto za tonę, ale sporo jest ofert nieznacznie przekraczających 1000 zł. Dlatego średnia cena skupu w Polsce w porównaniu do ubiegłego tygodnia obniżyła się do 1140 zł. Coraz więcej problemów mają rolnicy, którzy czekali ze sprzedażą pszenicy. Dziś znalezienie kupca jest bardzo trudne.