Rolnicy nauczeni doświadczeniem z poprzedniego sezonu, że nie opłaca się za szybko sprzedawać zboża, obecnie decyzję o sprzedaży taktują jak ostateczność. Jedynym co ich do niej może przymuszać jest konieczność sfinansowania zakupów paliwa, nasion i nawozów. Ale to właśnie drożejące środki do produkcji nauczyły rolnika, że lepiej mieć zboże w magazynie, niż pieniądze na koncie.
Pomimo dużych ruchów w notowaniach na Matifie, ten tydzień do czwartku pszenica nieco potaniała. Na czwartkowym zamknięciu (28.07.2022 r.) wrześniowe drożeją tylko o 1,25 euro i są wyceniane po 341,25 euro/t, a więc o 9 euro taniej niż przed tygodniem. Jednak jest to przede wszystkim efekt obsunięcia cen w ubiegły piątek, kiedy notowania pszenicy rąbnęły w dół o 25 euro i ten tydzień pszenica cały czas musiała odrabiać tamte obniżki.
Po wcześniejszych spadkach cen i umocnieniu się dolara egipska agencja rządowa GASC, mając nadzieję na niską cenę ogłosiła przetarg na zakup pszenicy konsumpcyjnej z USA, Kanady, Ameryki Południowej i Australii. Aby przyciągnąć jak najwięcej tanich ofert, GASC nawet obniżyła wymóg na minimalną zawartość białka dla pszenicy a...